Luksusowe życie urzędnika
Urząd Komitetu Integracji Europejskiej miał być zlikwidowany, a wydaje miliony na nowe komputery i setki urzędników - pisze "Super Express".
W Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej (UKIE) pracuje prawie 400 zadowolonych urzędników. Każdy z nich bierze średnio 6240 zł pensji. Od wejścia Polski do Unii minęło już 15 miesięcy, ale rząd "zapomniał" o tym, że po 1 maja 2004 r. urząd miał być zamknięty. A budżet UKIE to 112 mln zł w 2004 r. i 119 mln w 2005 r.! Pracują tu 383 osoby!
Po co nam urząd, który miał szykować Polskę do integracji z Unią, skoro już w Unii jesteśmy? Do czego służy, skoro w każdym ministerstwie działają komórki "europejskie", zajmujące się integracją? - stawia pytania dziennik.
- W każdym kraju europejskim jest ministerstwo spraw europejskich, działające wewnątrz Ministerstwa Spraw Zagranicznych lub w kancelarii premiera - mówi prof. Bronisław Geremek, poseł Parlamentu Europejskiego. - Minister jest nam potrzebny, jednak taka struktura administracyjna jak UKIE jest zbędna.
Likwidację UKIE i zastąpienie go małym Sekretariatem Europejskim zapowiadał w lutym 2004 r. Włodzimierz Cimoszewicz, ówczesny szef polskiej dyplomacji. Wśród pracowników UKIE wybuchła wówczas panika. Po wejściu Polski do Unii nic się jednak nie zmieniło. Tylko w 2004 r. UKIE wydał na pensje ponad 25 mln zł, na sprzęt biurowy (m.in. komputery, oprogramowanie) ponad 1,5 mln zł, a na dotacje wypłacane przez UKIE różnym instytucjom - ponad 30 mln zł.
Dlaczego UKIE nie zlikwidowano? W listopadzie zeszłego roku premier Marek Belka podpisał rozporządzenie zmieniające zadania UKIE, które bezterminowo przedłużyło żywot urzędu.
- W okresie moich rządów UKIE był bardzo potrzebny i wykonywał ogromną pracę, przygotowując Polskę do integracji z UE - mówi "Super Expressowi" były premier Jerzy Buzek. - Wiem, że był plan zlikwidowania go po 1 maja ub. roku, ale decyzja o tym, że urząd nadal działa, zapadła już po zakończeniu moich rządów. Widocznie uznano, że UKIE jest potrzebny, ale kto o tym zdecydował, tego nie wiem - dodaje.
Urząd Komitetu Integracji Europejskiej działa od 10 października 1996 r. Przez wiele lat pracownicy tego urzędu przygotowywali tysiące dokumentów niezbędnych do wejścia Polski do Unii. Dziś urząd jest zbędny - stwierdza "SE".(PAP)
Więcej: Super Express - Darmozjady!