Ludwik Dorn, były marszałek Sejmu i działacz Prawa i Sprawiedliwości powiedział "Faktowi", że w konflikcie z Unią Europejską w PiS jest "wola cofnięcia się". Ma o tym świadczyć to, co dzieje się w kilku samorządach, w których PiS sprawuje władzę.
Chodzi o przyjęte przez te samorządy uchwały o ochronie rodziny, a więc tzw. anty-LGBT. W tych samorządach, za namową rządu, wycofano się z nich.
Konflikt z UE. Problem z Ziobrą
Jednak ustąpić w innych sprawach według Dorna nie będzie już tak prosto.
- Szalenie trudno byłoby to samo zrobić, jeśli chodzi o system wymiaru sprawiedliwości, nie rozwiązując nabrzmiałego problemu, jaki PiS ma z Solidarną Polską i Zbigniewem Ziobrą - mówił gazecie były marszałek.
Polska może stracić unijne pieniądze
Jak sugeruje Dorn, sytuacja powinna się rozstrzygnąć w ciągu kilku tygodni, bowiem Komisja Europejska nie będzie długo czekać. A to może się skończyć zablokowaniem funduszy, które miały trafić do Polski z unijnego budżetu.
Dramat na granicy. Aktywista o "łapankach" służb
