LPR: artykuł prowokacją antynarodową
Według Ligi Polskich Rodzin, list Adama Michnika i Adama Krzemińskiego do kanclerza Niemiec i polskiego premiera w sprawie założenia we Wrocławiu europejskiego muzeum wypędzonych to prowokacja antynarodowa.
W opublikowanym we wtorkowej Gazecie Wyborczej liście do kanclerza Gerharda Schroedera i premiera Leszka Millera, naczelny Gazety Wyborczej Adam Michnik i Adam Krzemiński z Polityki wyrażają pogląd, że Centrum Wypędzonych powinno powstać we Wrocławiu, a nie w Berlinie.
Gorąco namawiamy Panów, byście wsparli historyczną szansę założenia europejskiego muzeum wypędzonych we Wrocławiu. O szczegółach dyskutować będziemy za półtora roku, jako sąsiedzi w UE - czytamy w liście do premiera i kanclerza.
Uważamy to za prowokację antynarodową, musi na nią paść natychmiastowa i zdecydowana odpowiedź rządu Leszka Millera - powiedział we wtorek Antoni Macierewicz (LPR). Prowokacja polega według niego na tym, że materiał zmierza do otwarcia na nowo dyskusji o polskim stanie posiadania na ziemiach zachodnich i północnych.
Macierewicz nie wyobraża sobie, by mogła być wyrażona jakakolwiek zgoda na budowanie jakiegokolwiek centrum wypędzonych, czy to we Wrocławiu - co jest absolutnym skandalem, czy też w jakimkolwiek niemieckim mieście.
Najwyższy czas natomiast, żeby uczcić pamięć ofiar nazistowskiego i komunistycznego ludobójstwa i być może dobrze, gdyby centrum upamiętniające powstało np. w Monachium, bo stamtąd wyszedł ruch nazistowski - podkreślił Macierewicz.
Według niego konieczne jest, by polski rząd dołożył wszelkich starań dla ustabilizowania polskiej własności na ziemiach zachodnich i północnych, bo ciągle większość tam posiadanych przez Polaków nieruchomości nie ma pełnych tytułów własności.
Poseł LPR wyjaśnił, że obecnie obowiązujące prawo umożliwia Polakom uregulowanie prawa własności, ale na wyraźne żądanie zainteresowanej osoby. Dlatego też, według niego, rząd powinien wystąpić z inicjatywą ustawodawczą powodującą uregulowanie tej kwestii z mocy prawa. (an)