ŚwiatLis ukradł kobiecie torebkę, a później ją oddał
Lis ukradł kobiecie torebkę, a później ją oddał
Lis w Burgess Hill w Anglii ukradł torebkę kobiecie - informuje "Huffington Post" i dodaje, że najwyraźniej złodzieja gryzło sumienie, bo... odniósł łup właścicielce.
Anna Clark, 35-letnia mieszkanka Burgess Hill, stała z mężem przed domem, kiedy podszedł do niej lis. Zwierzę wzięło w pysk jej torebkę i uciekło.
Mąż kobiety powiedział, że krzyczał do lisa, żeby zostawił torebkę, ale zwierzę nie chciało go słuchać i schowało się w krzakach.
Mężczyzna stwierdził, że list wrócił kilka minut później i "wyglądał na strapionego". Położył torebkę u stóp Anny i ponownie uciekł.
Para twierdzi, że widywała lisa koło domu już kilka razy, ale do tej pory nie próbował nic ukraść.