Lewica się jednoczy
Lewica się jednoczy. SLD i SdPl zapowiadają
wspólny start w wyborach samorządowych. PD rozważa, czy do tej
koalicji nie dołączyć. "Gazeta Wyborcza" sprawdziła metodą
sondażu, jakby sobie taka koalicja poradziła w wyborach
parlamentarnych.
08.07.2006 | aktual.: 08.07.2006 08:10
Okazuje się, że lewica, idąc do Sejmu razem, ma dwa razy większe poparcie, niż startując rozproszona. Centrolew (SLD, SDPL i PD) uszczknąłby nieco wyborców PO oraz pozyskałby część niezdecydowanych, których ostatnio jest wyjątkowo dużo. Jego wynik - 13,5% - przełożyłby się na 80 mandatów w Sejmie zamiast 39 dla samego SLD - jedynego lewicowego ugrupowania, które ma szansę dostać się do parlamentu, startując samodzielnie.
Tak duże poparcia dla lewicowej koalicji, która na razie nie wspomina o wspólnym starcie do Sejmu ani nie prowadzi zbyt aktywnej działalności, pokazuje, że wielu wyborcom brakuje ugrupowania opozycyjnego spełniającego ich oczekiwania (aż 27% ludzi z wyższym wykształceniem nie wie, na kogo głosować!) i że chce innej opozycji niż PO.
Rezultaty "Sondażu Gazety" pokazują także, że wyniki zjednoczonej lewicy (która już teraz - "na sucho" - ma w dużych miastach 16% poparcia) mogą być ogromnym zaskoczeniem podczas jesiennych wyborów samorządowych. A szanse Centrolewu byłyby pewnie jeszcze większe, gdyby do jego działań włączył się Aleksander Kwaśniewski, co czasem wróżą komentatorzy i czego wyczekują niektórzy politycy lewicy.
Sondaż przeprowadziła PBS DGA 24-25 czerwca na próbie reprezentatywnej 1045 osób. (PAP)