Lepper jeszcze nie myśli o koalicji z SLD-UP

Trudno jest na razie mówić, zaczekajmy do środy, wtedy będziemy dokładnie wiedzieć. Wyniki SLD się pogarszają, może do południa będą mieli jeszcze mniej - powiedział. Zapytany, czy jest pewien swoich ludzi i nie obawia się, że niektórzy nowo wybrani parlamentarzyści Samoobrony zmienią klub, sami przeniosą się do SLD-UP i w ten sposób zapewnią koalicji SLD- UP wystarczającą liczbę mandatów do samodzielnego rządzenia powiedział, że taki scenariusz nie wchodzi - jego zdaniem - w grę.

Myślę, że to nie wchodzi w grę. Na pewno wszystkich nikt nie jest do końca pewien, ale jeżeli by to zrobili, jeżeli by zdradzili ideę Samoobrony, to ich ludzie po prostu zjedzą na dole. Jednak na razie nie liczę się z taką możliwością - zaznaczył Lepper.

Podtrzymujemy natomiast naszą propozycję, że w przypadku zgody programowej, Samoobrona poprze SLD. Musimy jednak pójść w kierunku państwa bardziej socjalnego i za tym Samoobrona opowiadała się i opowiada się. Musimy szukać pieniędzy poprzez rozwój gospodarki, a nie szukać w kieszeni emerytów, rencistów, bezrobotnych, dać szansę polskiej młodzieży, postawić na polskie rolnictwo - podkreślił Lepper. (ajg)