Leniwy listonosz stanął przed sądem
Przed sądem w Walii toczy się proces
listonosza, który wyrzucał lub przetrzymywał tysiące przesyłek, bo
nie chciało mu się ich doręczać - poinformował dziennik "Daily Telegraph".
09.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 05:03
22-letni Adam Stuart przyznał się do trzech zarzutów, dotyczących przetrzymania 5,5 tysiąca przesyłek. Jak ujawniono, tysiące listów i paczek listonosz wyrzucił w lesie, gdzie, jak sądził, nikt ich nie odnajdzie.
Kiedy go pytano, przyznał, że nie dostarczał poczty, ponieważ stracił zainteresowanie swoją pracą i mu się nie chciało - ujawnił przedstawiciel sądu.
Wiele niedoręczonych i nieotwartych przesyłek znaleziono w samochodzie służbowym Stuarta, a potem w jego domu.
Jak się okazało, leniwy listonosz okradł również 67 paczek, a dokonał tego zaledwie miesiąc po tym, jak rozpoczął pracę na poczcie.
Choć wielu klientów poczty skarżyło się, że nie docierają do nich przesyłki, Stuarta przyłapano dopiero wtedy, gdy jedna z jego koleżanek stwierdziła, że mimo iż widziała na poczcie wysłaną do niej paczkę, to nigdy nie dotarła ona do jej domu.
Proces trwa, a kolejna rozprawa odbędzie się na początku listopada. Obrońca listonosza zapewnił, że sprawa ma istotne tło medyczne.