Łazik "Ciekawość" na Marsie
Misja za 2,5 mld dolarów
Niezwykła misja za 2,5 miliarda dolarów - zdjęcia
Amerykański automatyczny kołowy pojazd terenowy Curiosity (Ciekawość) pomyślnie wylądował na Marsie, gdzie przez blisko dwa lata prowadzić ma badania, służące przygotowaniu przyszłych lotów załogowych na Czerwoną Planetę.
Do NASA dotarły już zdjęcia wykonane po lądowaniu na powierzchni Marsa. Na razie są one w niskiej rozdzielczości, jednak pełnię swoich możliwości rejestrowania obrazu dopiero ujawni.
Podstawowymi "oczami" łazika jest para dwumegapikselowych kamer, z których jedna będzie dysponować teleobiektywem, a druga będzie stosowana do widoków szerokokątnych. Połączenie obrazów z obu kamer pozwoli na uzyskiwanie obrazów trójwymiarowych. Instrument ten nosi nazwę Mastcam.
Łazik, który ma badać planetę w ramach misji Mars Science Laboratory przez 98 tygodni, wyposażony jest także w polskie urządzenia.
Koszt misji Curiosity na Marsa to 2,5 miliarda dolarów.
(PAP/meg)
Misja za 2,5 miliarda dolarów
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) poinformowała zarazem, że jej sonda znajdująca się na orbicie wokół Marsa zarejestrowała sygnały od amerykańskiej sondy Mars Science Laboratory, w trakcie, gdy ta dokonywała operacji lądowania. Sygnały zostały nagrane i następnie przekazane na Ziemię. Sygnały odebrała bezpośrednio także europejska naziemna stacja New Norcia.
- Gratulacje dla naszych kolegów z NASA za wspaniałe lądowanie. Zespół misji Mars Express wita nowych kolegów w sąsiedztwie - powiedział Paolo Ferri, kierownik działu operacji w układzie planetarnym (Solar and Planetary Mission Operations) w ESA.
Misja za 2,5 miliarda dolarów
Misja Mars Science Laboratory ma na celu operowanie na powierzchni planety automatycznym łazikiem Curiosity (co oznacza w języku angielskim "ciekawość"). Jest kolejną w cyklu amerykańskich badań marsjańskich, którą można określić "podążaniem za wodą". Jednym z podstawowych aspektów tych misji jest poszukiwanie wody na Marsie - jej występowania obecnie oraz dowodów na istnienie w przeszłości. Sondy mają też przyczynić się do odpowiedzi na pytanie, czy na Marsie kiedyś istniało życie.
Misja za 2,5 miliarda dolarów
Historia misji rozpoczęła się w 2004 roku, kiedy to NASA ogłosiła dla naukowców konkurs na projekty badawcze, które można przeprowadzić za pomocą sondy. W efekcie na pokładzie Curiosity znalazło się dziesięć instrumentów naukowych: osiem kierowanych przez Amerykanów i dwa we współpracy z Rosją i Hiszpanią (z zespołami współpracować będą też naukowcy z innych krajów).
Misja za 2,5 miliarda dolarów
W budowie sondy swój udział ma Polska. NASA wybrała polską firmę VIGO System S.A. z Ożarowa Mazowieckiego jako oficjalnego dostawcę specjalistycznych detektorów podczerwieni, które zostały zamontowane w spektrometrach sondy do badania składu chemicznego marsjańskiego gruntu i skał.
Misja za 2,5 miliarda dolarów
Start misji Mars Science Laboratory z Ziemi nastąpił 26 listopada 2011 roku. Sonda została wystrzelona z przylądka Canaveral na Florydzie.
Misja za 2,5 miliarda dolarów
Łazik Curiosity, który wylądował na Marsie, ma wielkość samochodu - długość 3 metry, szerokość 2,8 metra, maszt o wysokości 2,1 metra i ramię długie na 2,1 metra. Wyposażony jest w sześć kół o średnicach po 50 cm. Potrafi pokonywać przeszkody o wysokości do 65 cm i podróżować do 200 metrów dziennie. Zaplanowany przez NASA podstawowy czas misji na powierzchni Marsa ma potrwać 98 tygodni (czyli prawie dwa lata).
Misja za 2,5 miliarda dolarów
Curiosity będzie badać geologię Marsa, promieniowanie docierające do powierzchni planety (np. promieniowanie kosmiczne), monitorować klimat, a także sprawdzi, czy na Czerwonej Planecie występowały kiedyś warunki sprzyjające życiu.