Lawina komentarzy po ogłoszeniu wyników exit poll

Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,8 proc. głosów i Karol Nawrocki, który zdobył 29,1 proc. poparcia spotkają się w drugiej turze wyborów prezydenckich - wynika z sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News. Na trzecim miejscu znalazł się Sławomir Mentzen z szacowanym wynikiem 15,4 proc.

"Lichy, bardzo lichy wynik Rafała Trzaskowskiego - 30,8 proc." - komentuje dziennikarz "Newsweeka" Jacek Gądek. "Karol Nawrocki ponad oczekiwania - 29,1 proc. Kandydat PiS ma skąd wyszarpywać głosy, bo wyniki Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna robią wrażenie. Jeśli prezydent Warszawy będzie prowadził dwa ostatnie tygodnie kampanii z takim przekonaniem, że idzie po zwycięstwo, jak dzisiaj było słychać w jego głosie dzisiaj, to chyba idzie po zwycięstwo Karola Nawrockiego" - dodał.

"Antysemita z gaśnicą wyprzedził wszystkich (poza Trzaskowskim) kandydatów tak zwanego 'bloku demokratycznego', w tym marszałka Sejmu. To jest śmiech na sali (przez łzy)" - skomentował redaktor naczelny WP Paweł Kapusta.

"Najważniejsze wnioski 1. Aż 40 proc. dla kandydatów spoza duopolu. 2. Aż 50 proc. + dla prawicy. 3. Tylko 40 proc. dla koalicji" - skomentował publicysta Adam Traczyk.

"Jakby mi powiedzieli na początku roku, że lewica w sumie weźmie w wyborach przy wysokiej frekwencji 10,1, brałbym w ciemno. Na tle ostatnich sondaży to trochę poniżej oczekiwań, zwłaszcza na tle czwartego miejsca Brauna. Razem ma swój historyczny sukces, pytanie teraz, czy i jak będzie mieć pomysł go wykorzystać" - napisał dziennikarz Jakub Majmurek.

Dziennikarka portalu WNP.pl Anna Wittenberg wylicza wygranych tej kampanii. Jednym z nich jest według niej Karol Nawrocki.

"Choć na początku kampanii był osobą anonimową, a w jej trakcie stał się bohaterem afery z przejętą w niejasnych okolicznościach kawalerką w Gdańsku – fatalnie rozegranej przez jego sztab – zdołał utrzymać poparcie swojej bazy" - napisała Anna Wittenberg.

"Wyniki raczej lepiej wróżące dla Nawrockiego niż Trzaskowskiego, ale radość przedwczesna: wyborcy Mentzena i Brauna wcale nie muszą chcieć głosować w drugiej turze na kandydata PiS-u. Wyborcy Hołowni czy Biejat zapewne chętniej pójdą i zagłosują na Trzaskowskiego. No i warto pamiętać o tym, że jednak Trzaskowski wygrał pierwszą turę, więc nie ma sensu temu umniejszać" - skomentował dziennikarz i publicysta WP Patryk Słowik.