ŚwiatLatające czołgi będą ochraniać polskich żołnierzy

Latające czołgi będą ochraniać polskich żołnierzy

Cztery śmigłowce szturmowe Mi-24
wzmocnią od listopada wielonarodową dywizję w Iraku pod polskim
dowództwem - dowiedział się dziennikarz w Obozie Babilon.
Zwane "latającymi czołgami", silnie opancerzone i dysponujące
dużą siłą ognia, będą z powietrza ochraniać konwoje i patrole
dywizji przed atakami terrorystów.

Rzecznik dywizji ppłk Artur Domański potwierdził w piątek, że śmigłowce trafią do Iraku w listopadzie. Podkreślił, że wzmocnią one bezpieczeństwo żołnierzy; będą miały także istotne znaczenie prewencyjne.

Terrorystom stosunkowo łatwo jest zorganizować trudno wykrywalną z drogi zasadzkę - na przykład przy wykorzystaniu nierówności terenu, płaskich tu dachów zabudowań czy zagajników palmowych. Śmigłowce, latające nisko dla uniknięcia zestrzelenia, będą mogły wykrywać takie punkty i skutecznie je niszczyć. Otwarcie przez nie ognia będzie jednak możliwe tylko w razie ataku na żołnierzy dywizji. Nie mamy mandatu na działania ofensywne - przypomniał Domański.

Jeden z oficerów w Iraku powiedział, że ochrona z powietrza będzie szczególnie ważna przy planowanej na jesienne miesiące przeprowadzce dywizji z bazy Babilon do bazy w Diwanii, oddalonej mniej więcej o 90 km.

W Iraku służą już polskie śmigłowce Mi-8 oraz "sokoły". Są jednak przeznaczone do celów transportowych i rozpoznawczych, a nie do ochrony konwojów.

Mi-24 skonstruowano w na początku lat 70. w Związku Radzieckim na bazie Mi-8. Jego uzbrojenie stanowią działka lotnicze i karabiny maszynowe, może też zabrać do 1200 kg pocisków rakietowych i bomb. Ważąca do 12 ton (w zależności od typu uzbrojenia) maszyna wznosi się z szybkością 9,6 m/s. Może lecieć z prędkością do 335 km/h, jej zasięg wynosi 500 km.

Na wyposażenie polskiego lotnictwa Mi-24 wszedł w 1979 r. Obecnie polskie wojska lotnicze mają niemal 50 tych maszyn.

We wrześniu, pod wpływem dotychczasowych doświadczeń w Iraku, MON zapowiedziało wzmocnienie bezpieczeństwa żołnierzy misji, między innymi silniejsze uzbrojenie i wyposażenie drużyn szturmowych, lepszą wersję patrolowego samochodu honker oraz właśnie wsparcie śmigłowców.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)