PolskaKto da więcej policjantom?

Kto da więcej policjantom?

Szykuje się wojna Ludwika Dorna z Mariuszem
Kamińskim - dwóch wszechmocnych polityków PiS. Kamiński podkupuje
koledze z rządu najlepszych policjantów i agentów ABW, ale Dorn
nie ma zamiaru się ich pozbyć - informuje "Nowy Dzień".

07.12.2005 | aktual.: 07.12.2005 07:35

Mariusz Kamiński chce do marca stworzyć Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dzięki nadzwyczajnym uprawnieniom ma ono oczyścić polską politykę z ludzi, którym lepią się ręce. Kto będzie potrafił to zrobić? Tylko asy policyjnej i prokuratorskiej roboty. Zależy nam na najlepszych, dlatego oferujemy im lepsze zarobki - mówi Maciej Wąsik, który ma być w CBA prawą ręką Kamińskiego. Dobry pracownik ABW może w urzędzie antykorupcyjnym liczyć nawet na podwojenie pensji do blisko 5,3 tys. zł brutto (ok. 4 tys. zł na rękę). Podobnie policjanci - podaje dziennik.

Mariusz Kamiński będzie zachłanny. Chce zatrudnić u siebie pół tysiąca ludzi. Jest skazany na konflikt z Ludwikiem Dornem. Bo minister nie odda łatwo swoich elit - mówi wprost urzędnik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Rzecznik Dorna Tomasz Skłodowski nie chce potwierdzić, że konflikt nadciąga. Ale o wojnie huczą już korytarze w MSWiA. Ludwik Dorn ma tak mocną pozycję w PiS, że bywa nazywany trzecim bliźniakiem, ale i Mariusz Kamiński to zaufany człowiek braci Kaczyńskich.

Politycy opozycji są przekonani, że urząd będzie po prostu szukał haków na polityczną konkurencję, a korupcji i tak nie zwalczy. Dobrzy policjanci będą się u Kamińskiego marnować, zamiast zwalczać prawdziwą przestępczość - mówi "Nowy Dniowi" oficer Komendy Głównej Policji. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)