KRRiT przyznała rację "Gazecie Wyborczej". Pouczyła prezesa TVP Jacka Kurskiego

"Gazeta Wyborcza", a nie TVP ma rację - tak oceniła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jej opinia to odpowiedź na skargę naczelnego "GW", w której zarzucał prowadzącym program "W tyle wizji" w Telewizji Polskiej stronniczość oraz obrażanie dziennikarzy.

KRRiT przyznała rację "Gazecie Wyborczej". Pouczyła prezesa TVP Jacka Kurskiego
Źródło zdjęć: © TVP Info
Anna Kozińska

21.09.2018 | aktual.: 28.03.2022 09:07

W programie "W tyle wizji" w TVP Info współprowadzący Rafał Ziemkiewicz nazwał Bartosza Wielińskiego, szefa działu zagranicznego "Gazety Wyborczej" "wyjątkowo nikczemną kreaturą", a dziennikarzy gazety "folksdojczami". Razem z Magdaleną Ogórek rozmawiali o wywiadzie, którego udzielił premier Mateusz Morawiecki "Die Welt", i który został opublikowany przez "GW".

Wokół publikacji było spore zamieszanie. Politycy, w tym rzecznika PiS Beata Mazurek zarzucała gazecie, że przedrukowała materiał jako własny.

Programem "W tyle wizji" z 15 lutego oburzony był redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski. 27 marca przesłał w tej sprawie skargę do KRRiT. "Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz w sposób jednostronny i obraźliwy podjęli się dyskredytacji dziennika 'Gazeta Wyborcza'. Nadto w sposób personalny i obraźliwy odnieśli się do niektórych dziennikarzy 'Gazety Wyborczej'” - napisał. I doczekał się odpowiedzi.

17 września Rada przyznała mu rację. Jak zapewniła, "dokonała wszechstronnej analizy materiałów zgromadzonych w związku ze skargą". Mimo że TVP podkreślało, że program "W tyle wizji" ma charakter satyryczny.

"Zarówno okoliczności związane ze wskazanymi publikacjami 'GW', jak też przywołany wyżej charakter programowy cyklu nie dawały podstaw do użycia w rozmowie niektórych sformułowań kierowanych ad personam, w tym np. określeń takich jak 'nikczemna kreatura' czy 'folksdojcz'".

Szef KRRiT Witold Kołodziejski poinformował o decyzji Rady Jacka Kurskiego. Wnioskował też o usunięcie odcinka ze strony internetowej TVP. Sprawdziliśmy - nadal tam jest.

To nie pierwszy raz, kiedy "W tyle wizji" jest pod lupą. Jednemu z odcinków przyglądała się nawet prokuratura.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (353)