Koszmarny wypadek w Warszawie. 16‑latka wciągnięta pod autobus
W Warszawie doszło do poważnego wypadku, w którym 16-letnia dziewczyna została wciągnięta pod autobus. Do tragedii miało dojść na skutek nieszczęśliwego wypadku.
Co musisz wiedzieć?
- Wypadek miał miejsce na ulicy Bora-Komorowskiego w Warszawie, gdzie 16-latka została potrącona przez autobus miejski.
- Według MZA, plecak dziewczyny zahaczył o kamerę autobusu, co spowodowało upadek nastolatki i wciągnięcie jej nogi pod koło pojazdu.
- Kierowca autobusu był trzeźwy, a dziewczyna z obrażeniami trafiła do szpitala.
Nieszczęśliwy wypadek
W środowe popołudnie na ulicy Bora-Komorowskiego w Warszawie doszło do poważnego wypadku. 16-letnia dziewczyna, która stała na przystanku, została potrącona przez autobus miejski. Jak informuje podinsp. Joanna Węgrzyniak z komendy na Pradze-Południe, dziewczyna doznała ogólnych potłuczeń oraz obrażeń kończyny dolnej i została przewieziona do szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Batyr, czyli Nawrocki. Wicepremier: Bardzo się ośmieszył
Według Miejskich Zakładów Autobusowych, wypadek był wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Plecak stojącej tyłem do jezdni nastolatki, zahaczył o kamerę w narożniku autobusu, co spowodowało utratę równowagi i upadek dziewczyny. W wyniku tego jej noga dostała się pod przednie koło autobusu.
Policyjne działania na miejscu wypadku
Policja potwierdziła, że kierowca autobusu był trzeźwy w momencie zdarzenia. Trwa dochodzenie mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego wypadku. Rzecznik MZA Adam Stawicki podkreślił, że był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności, który doprowadził do tak poważnych konsekwencji.
Miejskie Zakłady Autobusowe oraz policja apelują o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na przystankach autobusowych, aby uniknąć podobnych tragedii w przyszłości.
Źródło: "Super Express"