Kontrowersje wokół Karola Nawrockiego. W PiS nerwowo, poseł Czarnek nie wytrzymał
Przemysław Czarnek, który we wtorek stanął murem za mającym kłopoty kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim, pod wpływem emocji obraził dziennikarza TVN24. Zdenerwowały go pytania o przejęcie mieszkania seniora przez Nawrockiego.
Co musisz wiedzieć?
- Karol Nawrocki jest oskarżany o niejasne wejście w posiadanie mieszkania należącego wcześniej do 80-letniego pana Jerzego, który obecnie przebywa w domu opieki społecznej.
- Sejmowa komisja wezwała Nawrockiego na 9 maja, aby wyjaśnił okoliczności nabycia mieszkania.
- Przemysław Czarnek w rozmowie z dziennikarzem TVN24 stwierdził, że zapłata za mieszkanie została dokonana, jednak nie przedstawił dowodów na to twierdzenie, a przyciskany, zareagował nerwowo i zachował się w sposób niedopuszczalny.
Jakie są zarzuty wobec Karola Nawrockiego?
Karol Nawrocki, prezes IPN, jest w centrum kontrowersji związanych z przejęciem mieszkania od pana Jerzego, 80-letniego seniora. Jak ujawniono, Nawrocki miał się opiekować starszym mężczyzną w zamian za lokal, jednak opiekunka pana Jerzego twierdzi, że nie wywiązywał się z tego obowiązku. Senior obecnie przebywa w państwowym domu opieki, a Nawrocki nie opłacał jego rachunków ani go nie odwiedzał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komentarze z Sejmu ws. afery Nawrockiego. "To mieszkanie nabyto za 12 tys. zł"
Co powiedział Przemysław Czarnek?
Przemysław Czarnek, poseł PiS, został zapytany o tę sprawę przez dziennikarza TVN24, Radomira Wita. Czarnek stwierdził, że zapłata za mieszkanie została dokonana, jednak nie przedstawił dowodów na to twierdzenie.
W odpowiedzi na pytanie o dowody, Czarnek obraził dziennikarza, mówiąc: - Proszę pana, jakie pan ma dowody, że pan jest inteligentny? Robicie aferę, niech pan czyta akty notarialne.
Jakie będą dalsze kroki?
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka wezwała Karola Nawrockiego na 9 maja, aby przedstawił informacje na temat okoliczności nabycia mieszkania w Gdańsku. Kandydat PiS oświadczył, że stawi się na wezwanie i wykona swoje obowiązki.
Tymczasem Magdalena Biejat z Lewicy złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Nawrockiego, podkreślając, że politycy powinni rozwiązywać problemy na rynku mieszkaniowym, a nie się na nich dorabiać. Warto zaznaczyć, że według deklaracji Karola Nawrockiego nie korzystał on z mieszkania pana Jerzego, ani nie czerpał z niego korzyści finansowych.
Źródło: Onet