Kongresmeni chcą śledztwa ws. paszportów dla ludzi Saddama
Dochodzenia w sprawie oskarżeń, że Francja zaopatrzyła w paszporty uciekających z Iraku funkcjonariuszy reżimu Saddama Husajna - domagają się republikańscy politycy w Kongresie USA.
09.05.2003 17:30
Wiadomość o domniemanej pomocy Francji dla współpracowników Saddama podał kilka dni temu "Washington Times", powołując się na anonimowe źródła w wywiadzie USA. Paszporty miały być rzekomo przekazywane w Syrii, umożliwiając Irakijczykom dostanie się na Zachód.
Rząd francuski stanowczo zaprzeczył, jakoby dostarczał paszporty. Mimo to republikański przewodniczący Komisji Wymiaru Sprawiedliwości James Sensensbrenner wezwał w czwartek administrację do zbadania zarzutów na temat paszportów.
Kongresmen powiedział, że gdyby oskarżenia się potwierdziły, Francja powinna być ukarana przez ponowne wprowadzenie wiz wjazdowych do USA dla jej obywateli.
Śledztwo w sprawie francuskich paszportów prowadzi także republikański przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Kraju Izby Reprezentantów, kongresmen Christopher Cox. (aka)