Kaczyński ogłasza akcję. "Złożyliśmy projekt"
Jarosław Kaczyński wygłosił oświadczenie prasowe w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Odniósł się w nim do wygaśnięcia tarcz antyinflacyjnych. Stwierdził, że PiS utrzymałby tę formę wsparcia dla konsumentów. - Jestem przekonany, że gdybyśmy my rządzili, to byłoby to możliwe do przeprowadzenia. Złożyliśmy projekt w parlamencie, nie jest rozważany, jest w tej zamrażarce, której miało nie być - mówił prezes PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oświadczenie prasowe Prezesa PiS J. Kaczyńskiego
- Dziś ostatni dzień składania oświadczeń podatkowych. Każdy może sobie obliczyć, na ile został oszukany przez Donalda Tuska - zaczął konferencję Jarosław Kaczyński. Prezes PiS dodał, że to konsekwencja braku zrealizowania obietnicy wyborczej o podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 60 tys. złotych.
- Tusk świadomie oszukiwał - podkreślił Kaczyński. Jak zapowiedział, jego partia postanowiła podjąć "inicjatywę obywatelską"
- Zostało złamane kolejne przyrzeczenie, że "nic, co zostało dane, nie zostanie zabrane" - ostrzegł Kaczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Unia Europejska zmierza w dobrym kierunku? "Zostało to wymuszone"
- Mamy do czynienia z wycofaniem tarcz, które osłaniały zarówno indywidualne gospodarstwa domowe, jak i zakłady pracy przed skutkami podwyżek cen energii - mówił prezes PiS. - To się przełoży też na ceny innych towarów - dodał polityk.
- W praktyce zapadła decyzja o tym, że nie będzie budowane CPK. To jest kwestia naszego rozwoju gospodarczego na dłuższą metę, z drugiej strony - deprowincjonalizacji Polski. Polska nie może być krajem prowincjonalnym - mówił Kaczyński. Prezes PiS dodał, że CPK ma również znaczenie militarne, ponieważ duże lotnisko umożliwiłoby m.in. lądowanie samolotów bojowych.
- Źródeł tej operacji trzeba by szukać w Berlinie. Mało, że kłamano bezczelnie w wyborach, manipulowano, niszczono w ten sposób demokrację, to do tego realizuje się program degradacyjny w stosunku do Polski - grzmiał polityk.
