Komputery nie pomogły
W czasie tegorocznych wyborów do Sejmu i Senatu ponad 18 tysięcy lokali wyborczych zostało wyposażonych w komputery i Internet. Miało to służyć szybszej transmisji danych z Obwodowych Komisji Wyborczych do komisji okręgowych i komisji państwowej. Tymczasem opublikowanie wyników wyborów z pierwszych 10% obwodów opóźniło się o blisko 4 godziny.
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki ocenił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że jest to przedsięwzięcie bez precedensu w historii polskich wyborów. Jak zaznaczył, do tej pory w takie systemy były wyposażone komisje okręgowe, a nie - zdecydowanie mniejsze - obwodowe.
Kazimierz Czaplicki podkreślił, że wprowadzony system informatyczny ma na celu przede wszystkim usprawnienie prac komisji i pomoc w szybszej weryfikacji danych. Ma też zapewnić szybsze przesyłanie informacji z jednej komisji do drugiej.
Tymczasem opublikowanie wyników wyborów z pierwszych 10% obwodów opóźniło się o blisko 4 godziny. Nieoficjalne doniesienia mówią o poważnym przeciążeniu serwera PKW i co najmniej dwukrotnym zawieszaniu jego działania. PKW zaprzecza tym informacjom.