ŚwiatKolumbijscy porywacze zgarnęli 57 mln dolarów za okupy

Kolumbijscy porywacze zgarnęli 57 mln dolarów za okupy

Zbrojne ugrupowania w Kolumbii i zwykli
kryminaliści zgarnęli w ciągu ostatnich ośmiu lat ok. 57
mln dolarów w postaci okupów za zwolnienie zakładników -
wynika z rządowego raportu opublikowanego w Bogocie.

22.07.2004 | aktual.: 22.07.2004 06:20

Co najmniej 21078 osób było w Kolumbii przetrzymywanych w charakterze zakładników w latach 1996-2003, większość z nich porwano dla okupu - podała rządowa agencja DNP w raporcie. W tym samym okresie kolumbijski rząd wydał 110 mln dolarów na służby wywiadowcze, szkolenie i wyposażenie do walki z porwaniami.

64% z 57 mln dolarów za okupy przypadło lewackim ugrupowaniom kolumbijskich rebeliantów, którzy co roku uprowadzają kilkuset ludzi w ramach toczonej od 40 lat walki z rządem. Zwykłym gangom ulicznym przypadło 6% z tej sumy. Mniej niż 1% przypadł prawicowym ugrupowaniom paramilitarnym, które walczą z lewicową partyzantką.

W zeszłym tygodniu rząd kolumbijski zaapelował do rodzin zakładników, aby nie ustępowali pod naciskiem porywaczy i ostrzegł, że dawanie okupu przyczyni się do jedynie do zwiększenia skali porwań i finansowania nielegalnych ugrupowań. Ale rodziny porwanych winią rząd przede wszystkim za brak należytej ochrony i mówią, że nie mają wyboru, jeśli chcą ocalić życie swoich bliskich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)