ŚwiatKolejny wysłannik Busha jedzie na Bliski Wschód

Kolejny wysłannik Busha jedzie na Bliski Wschód

Prezydent USA George W. Bush wysyła swych
przedstawicieli na Bliski Wschód, jednak unika określania
jakichkolwiek terminów, dotyczących osiągnięcia porozumienia
między Izraelem a Autonomią Palestyńską.

28.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

William Burns, zastępca sekretarza stanu USA do spraw Bliskiego Wschodu, udaje się w ten region we wtorek wieczorem. Prawdopodobnie w najbliższy weekend w jego ślady uda się szef CIA George J. Tenet. Administracja USA zamierza bowiem podjąć nowe działania w celu doprowadzenia do rozmów pokojowych.

W środę Bush ma się spotkać w Białym Domu z Tenetem, by nakreślić plan jego misji.

Tymczasem w kręgach administracji amerykańskiej rozważa się, czy przywódca Palestyńczyków Jaser Arafat chce i jest w stanie zahamować zamachy przeciwko Izraelowi oraz ile można osiągnąć z Arafatem jako przywódcą Autonomii Palestyńskiej - poinformował anonimowy przedstawiciel administracji. W Pentagonie i w biurze wiceprezydenta Dicka Cheneya myśli się o alternatywie dla Arafata.

Burns ma się zapoznać w czasie podróży z poglądami przedstawicieli Egiptu, Izraela, Palestyńczyków, Jordanii, Arabii Saudyjskiej, Syrii i Libanu na ten temat, podczas gdy Tenet będzie się skoncentrował na kwestiach bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy.

Amerykański sekretarz stanu Colin Powell powiedział we wtorek w Rzymie, że po powrocie Teneta i Burnsa z Bliskiego Wschodu oraz po innych konsultacjach USA zdecydują, jaki następny krok należy uczynić. (and)

usabushbliski
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)