PolskaKolejny dzień procesu Komorowski - Kaczyński

Kolejny dzień procesu Komorowski - Kaczyński

Sąd Okręgowy w Warszawie kontynuuje rozpatrywanie dwóch pozwów, dotyczących prywatyzacji służby zdrowia, które złożyły przeciwko sobie komitety kandydatów PiS i PO na prezydenta. Zeznania składa Bronisław Komorowski - nie mogą one być jednak nagrywane. W poniedziałek odpowiadał Jarosław Kaczyński.

Kolejny dzień procesu Komorowski - Kaczyński
Źródło zdjęć: © PAP

22.06.2010 | aktual.: 22.06.2010 10:42

W warszawskim Sądzie Okręgowym wznowiono proces w trybie wyborczym dotyczący pozwów komitetów kandydatów na prezydenta. Komitet Bronisława Komorowskiego pozwał Jarosława Kaczyńskiego za wypowiedź, że kandydat PO chce, by służba zdrowia była sprywatyzowana. Natomiast komitet Kaczyńskiego chce przeprosin od Komorowskiego za stwierdzenie, że Kaczyński kłamie w tej sprawie.

We wtorek przed sądem zeznaje Komorowski. Jego zeznania - podobnie jak Kaczyńskiego - nie będą mogły być nagrywane ani przez kamery, ani urządzenia rejestrujące dźwięk. Na rozprawie obecna jest minister zdrowia Ewa Kopacz.

W poniedziałek sąd przesłuchał kandydata PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ten przekonywał, że w swojej wypowiedzi kierował się programem politycznym PO z 2005 roku. Powoływał się też na działania Bronisława Komorowskiego, który współtworzył ustawę o służbie zdrowia z 2008 roku i głosował za odrzuceniem prezydenckiego weta w tej sprawie. Jarosław Kaczyński stwierdził, że jeśli Bronisław Komorowski zmienił zdanie dotyczące prywatyzacji służby zdrowia, to powinien był wydać jasny komunikat w tej sprawie. Prezes PiS dodał również, że ostatnie wypowiedzi Komorowskiego o tym, że nie popiera on prywatyzacji szpitali, są "socjotechniką i grą słów", która ma na celu odwrócić uwagę od istoty sprawy.

Warszawski Sąd Okręgowy w ubiegłym tygodniu nakazał Kaczyńskiemu sprostowanie informacji, że Komorowski chce prywatyzacji służby zdrowia. W piątek Sąd Apelacyjny w uchylił to orzeczenie i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, podczas poprzedniego procesu popełniono błędy formalne.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)