"Koenigsberg". Azerbejdżan reaguje na działania Rosji
Azerska agencja AZERTAC ostrzega TASS przed używaniem niemieckiej nazwy Koenigsberg dla obwodu królewieckiego. To reakcja na nazwanie Chankendi ormiańską nazwą Stepanakert.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało? Azerska agencja AZERTAC zagroziła rosyjskiej agencji TASS używaniem niemieckiej nazwy Koenigsberg dla obwodu królewieckiego.
- Dlaczego? To odpowiedź na użycie przez TASS ormiańskiej nazwy Stepanakert dla Chankendi w Górskim Karabachu.
- Kiedy to się wydarzyło? TASS opublikował kontrowersyjny tekst 31 lipca 2025 r.
Azerska agencja prasowa AZERTAC wyraziła swoje niezadowolenie wobec rosyjskiej agencji TASS, która w artykule z 31 lipca użyła ormiańskiej nazwy Stepanakert dla miasta Chankendi w Górskim Karabachu. "Pomnik Ajwazowskiego zburzony w Stepanakercie” – taki tytuł nosił tekst, który wywołał reakcję Baku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramat w Stefie Gazy. "Ludzie umierają z głodu"
Dlaczego Azerbejdżan reaguje?
AZERTAC podkreśliła, że nazwa Chankendi ma swoje korzenie w XVIII wieku, a zmiana na Stepanakert nastąpiła w 1923 r. za czasów radzieckich. "Działania TASS podważają przyjazne stosunki i wysyłają niepokojący sygnał do całego rosyjskiego środowiska medialnego” – zaznaczyła agencja, wzywając Rosję do naprawienia błędu.
Jakie mogą być konsekwencje?
Azerbejdżan ostrzegł, że jeśli Rosja nie zmieni swojego podejścia, Baku zastrzega sobie prawo do używania historycznych, nierosyjskich nazw dla rosyjskich miast. To może wpłynąć na relacje między oboma krajami, które już teraz są napięte z powodu sytuacji w Górskim Karabachu.
W 2023 r. region ten, zamieszkiwany głównie przez Ormian, został zajęty przez wojsko Azerbejdżanu, co spowodowało masowy exodus ponad 100 tys. Ormian. Konflikt o Górski Karabach trwa od lat, a ostatnie wydarzenia tylko pogłębiają napięcia.