Kobieta krzyczała podczas komisji. Hennig-Kloska reaguje
Sejmowa komisja ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa nie przebiegła w przyjemnej atmosferze. Wywiązała się głośna awantura a jedna z zaproszonych przedsiębiorczyń zaczęła krzyczeć. Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska odniosła się do sprawy.
Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej komisji ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa doszło do napiętej sytuacji. Spotkanie, które miało dotyczyć kryzysu w realizacji programu Czyste Powietrze, zostało zakłócone przez jedną z uczestniczek. Emocjonalnie zareagowała na oskarżenia wobec przedsiębiorców, którzy biorą udział w projekcie.
- Słuchamy po raz kolejny, że jesteśmy oszustami, złodziejami, że przez nas ten program stanął - krzyczała kobieta, której wystąpienie przyciągnęło uwagę sali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzyk rozpaczy w Sejmie. Kobieta wściekła na Hennig-Kloskę i program Czyste Powietrze
Hennig-Kloska reaguje na krzyki podczas komisji
Po całym incydencie do sprawy odniosła się ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
"Firma Pani Kariny, która dziś krzyczała na sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, nie ma żadnych nierozliczonych wniosków w programie Czyste Powietrze w WFOŚiGW w Opolu, a to tam zarejestrowana jest właśnie Jej firma. Pani Karina odrzuciła też moją ofertę pomocy w weryfikacji Jej sprawy. Może właśnie dlatego, że nie ma nierozliczonych wniosków?" - napisała na portalu X.
"Czyste powietrze, nieczysta gra!"
Czwartkowe obrady poświęcone były "kryzysowej sytuacji przedsiębiorstw realizujących program Czyste Powietrze". Jak wskazano, problemy wynikają z opóźnień w przekazywaniu pieniędzy przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Program zakłada dofinansowanie wymiany nieekologicznych pieców i termomodernizacji domów jednorodzinnych. Mimo że wiele prac zostało już zakończonych, wykonawcy wciąż nie otrzymali zapłaty. Wskazują, że zmuszeni są zadłużać się, by chronić firmy i pracowników.
Podczas gdy na sali obrad emocje sięgały zenitu, na ulicach Warszawy trwał protest przedsiębiorców. Skandowali hasła takie jak "Czyste powietrze, nieczysta gra!", trzymając banery z napisami oskarżającymi WFOŚ o oszustwa. Część posłów obecnych na posiedzeniu zaczęła bić brawo, co tylko podkreśliło napiętą atmosferę.
Celem spotkania było wypracowanie skutecznych działań, które odblokują zaległe wypłaty i zapobiegną upadłościom. W rozmowach biorą udział przedstawiciele rządu i środowiska przedsiębiorców.