Kevin Spacey oskarżony o wykorzystywanie seksualne. "Miałem wtedy 14 lat"

Znany z udziału w broadwayowskim musicalu "Rent" czy nagrodzonym wieloma nagrodami "Pięknym Umyśle" opowiedział o incydencie z udziałem Kevina Spaceya portalowi BuzzFeed News. Do zdarzenia miało dojść w 1986 roku, kiedy Rapp miał ledwie 14-lat. Aktor grał razem ze Spaceyem w sztukach teatralnych.

Rapp miał zostać zaproszony na imprezę przez 26-letniego wówczas Spaceya, a późnym wieczorem zaproszony do sypialni, w której popularny obecnie (a wówczas dopiero rozpoczynający swoją filmową karierę) aktor miał próbować wykorzystać seksualnie młodzieńca.

- Próbował mnie uwieść. Nie wiem, czy wtedy tak bym to określił, ale byłem wówczas pewien, że chciał doprowadzić do kontaktu seksualnego - opowiada Rapp. 14-latek miał odepchnąć Spaceya i uciec do toalety. - Do tej pory nie potrafię sobie poukładać w głowie wszystkich aspektów z tego zdarzenia - dodaje Rapp.

To kolejna odsłona głośnego skandalu z udziałem producenta filmowego Harveya Weinsteina. Repp stwierdził, że jego historia ma jedynie "rzucić nowe światło na pewnego rodzaju zachowania, które były przez długie lata akceptowane". - Działo się tak, ponieważ przez wiele lat, w tym ja osobiście, milczano na ten temat - zakończył Rapp.

Telewizja FOX News zwróciła się o komentarz do osoby odpowiedzialnej za kontakt z mediami w imieniu Kevina Spaceya. Nie uzyskano jednak odpowiedzi na zarzuty. Anthony Rapp jest aktualnie jednym z najpopularniejszych amerykańskich działaczy na rzecz LGBT.