Katyń - polityczna promocja PiS
Wczoraj, jak co roku, obchodzono rocznicę wkroczenia Armii Czerwonej do Polski. Tym, co te uroczystości wyróżniało, był zaskakująco silny akcent katyński. To nie tylko element promocji nowego filmu Andrzeja Wajdy. To polityczna promocja Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami - ocenia "Trybuna".
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/w-katyniu-w-68-rocznice-sowieckiej-agresji-6038674941981313g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/w-katyniu-w-68-rocznice-sowieckiej-agresji-6038674941981313g )
W Katyniu w 68. rocznicę sowieckiej agresji
Według niej, mimo nieokrągłej, 68. rocznicy zbrodni obchody były zaskakująco bogate. Do Katynia pojechał prezydent Lech Kaczyński. Były kwiaty, spotkania, płomienne przemowy, "żyjmy przyszłością, ale pamiętajmy o przeszłości", itd. A przed wyjazdem gościnny występ głowy państwa na łamach prorządowego "Faktu". Łamy akurat tej gazety wybrane na miejsce prezydenckiej wypowiedzi o Katyniu nie wydają się zbyt fortunne. Te imponderabilia nie są jednak dla rządowych propagandystów warte uwagi - pisze "Trybuna".
W rozmowie z nią prof. Magdalena Środa z Uniwersytetu Warszawskiego stwierdziła: "Kaczyńscy od dawna żywią się wydarzeniami historycznymi, żeby wzmocnić swoją władzę. Jarosław Kaczyński zaczął to już jakiś czas temu. Pamiętam, jak na forum europejskim domagał się lepszych rozwiązań dla Polski argumentując to tym, ile to milionów naszych ludzi zginęło podczas II wojny światowej. I z tego powodu miało się - jego zdaniem - nam coś w Unii należeć". (PAP)
Więcej: * Trybuna - Katyń wyborczy*
Zobacz także: "Katyń" Andrzeja Wajdy w serwsie film.wp.pl