Kara za dręczenie więźniów
Dwaj żołnierze amerykańskiej piechoty
morskiej (marines) ukarani zostali wielomiesięcznym aresztem za
torturowanie więźniów w Iraku.
Jak podały amerykańskie media, starsi szeregowcy Andrew Sting i Jeremiah Trefney z Pensylwanii przyznali się na rozprawie 15 maja przed sądem wojskowym w Iraku do porażania prądem więźniów w areszcie koło miejscowości Mahmudija, na południe od Bagdadu. Incydent miał miejsce w kwietniu.
Oprócz okrucieństwa i maltretowania Irakijczyków, obu żołnierzom postawiono szereg dodatkowych zarzutów, jak napaść na więźnia, zaniedbanie obowiązków służbowych, złożenie fałszywego zeznania i spiskowanie w celu popełnienia przestępstwa.
Sting otrzymał karę roku aresztu, a Trefney - ośmiu miesięcy. Obaj zostali też zdegradowani do stopnia szeregowca, dyscyplinarnie zwolnieni z wojska i pozbawieni żołdu.
Adwokat Stinga, mecenas Thomas Sobecki ujawnił, że bezpośrednio po wykryciu występku żołnierzy ukarano ich jedynie naganą. Dopiero gdy wyszedł na jaw fakt torturowania więźniów w Abu Ghraib, co spotkało się z oburzeniem całego świata, wysunięto przeciw obu szeregowcom zarzuty kryminalne.