Kaplice w supermarkecie
Po latach ostrych sporów o handel w
niedzielę jest szansa na pogodzenie miłośników zakupów i ludzi
wierzących. Inwestorzy chcieliby budować w swoich stołecznych
kompleksach handlowych kaplice. Czekają tylko na oficjalną zgodę
Kościoła - pisze "Życie Warszawy".
15.05.2004 | aktual.: 15.05.2004 07:33
Skąd pomysł umieszczania miejsc kultu religijnego w centrach handlowych? Takie rozwiązanie zasugerował właścicielom supermarketów Eric Kuhne, najsłynniejszy światowy architekt wielkich kompleksów handlu i rozrywki. Kuhne odwiedził wczoraj budowane przy dawnym rondzie Babka centrum Arkadia.
"Takie miejsca muszą być związane z kulturą i tradycją miasta" - twierdzi Kuhne. W projektowanych przez niego w Wielkiej Brytanii i Dubaju centrach kaplice już działają. Ksiądz Michał Czajkowski uważa, że Kościół powinien być tam, gdzie są ludzie. "Skoro przychodzą do centrów handlowych, musimy do nich wyjść. To dobry pomysł" - mówi. "Jeśli miałbym jeszcze siłę, mógłbym zostać opiekunem takiej kaplicy" - dodaje.
Dominikanin ojciec Jan Góra twierdzi, że właśnie w takich miejscach Kościół powinien zacząć rozmawiać z wiernymi. Przytacza wiele przykładów lotnisk i dworców kolejowych we Włoszech, gdzie podróżni mogą skorzystać z posługi kapłana - informuje "ŻW". (PAP)