Kangur znaleziony w lesie na Dolnym Śląsku
Leśnicy z Ruszowa na Dolnym Śląsku znaleźli w lesie, kilka kilometrów od granicy z Niemcami, Kangura. Zwierzę uciekło z mini-zoo w Niemczech.
Kangur znaleziony w Borach Dolnośląskich
Kangur - uciekinier z mini-zoo w Niemczech, to walabia bagienna. Zwierzę świetnie radziło sobie przez kilka dni w lesie pod Węglińcem. Za dnia ukrywało się wśród krzewów, a wieczorem żerowało na obrzeżach lasu i na polach. Kangur żywił się trawą, liśćmi paproci i kwiatami kolczastych krzewów. Wbrew pozorom byłby w stanie nawet przeżyć w lesie zimę. Większym zagrożeniem byłoby spotkanie z wilkami, bo tych w Borach Dolnośląskich nie brakuje.
Kangur nie był pierwszym egzotycznym zwierzęciem znalezionym przez dolnośląskich leśników
Leśnicy z Dolnego Śląska już wcześniej spotkali w lasach "nietypowe" dla naszego ekosystemu zwierzęta. Jakiś czas temu po lasach grasowały strusie amerykańskie, które uciekły z pobliskich hodowli.
Zbiegły kangur już został schwytany i wrócił do ZOO.
Co zrobić, jeśli sami spotkamy zwierzę, które mogło uciec z ZOO? Leśniczy radzą aby najlepiej powiadomić o tym powiatowego lekarza weterynarii lub nadleśnictwo. W ostateczności można zadzwonić pod numer 112.