Kaczyński wpłacił ogromną sumę na pomoc Ukrainie

Jarosław Kaczyński przekazał łącznie 100 tys. zł na pomoc Ukrainie. Okazuje się, że pierwszej wpłaty dokonał dwa miesiące po rozpoczęciu wojny. Teraz głośno o przelewie, którego dokonał, kończąc sądowy spór z Radosławem Sikorskim.

Jaroslaw Kaczynski
Jaroslaw Kaczynski
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Katarzyna Bogdańska

02.02.2023 | aktual.: 02.02.2023 09:44

Jak się dowiedział "Super Express", prezes PiS Jarosław Kaczyński wpłacił w sumie już 100 tys zł na pomoc Ukrainie. Dwa miesiące po rozpoczęciu wojny w Ukrainie prezes PiS wpłacił 50 tys. zł na zbiórkę prowadzoną przez fundację "Terra Humana" na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Organizacja wystosowała podziękowania.

Przelew związany z procesem ws. Radosława Sikorskiego był drugim, który Kaczyński wpłacił na rzecz Ukrainy. Tym razem przeznaczył pieniądze na siły zbrojne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oferta Sikorskiego. Wpłata Kaczyńskiego

W styczniowych wypowiedziach w mediach społecznościowych były minister spraw zagranicznych złożył prezesowi PiS publiczną ofertę: jeśli ten do końca stycznia dokona wpłaty kwoty 50 tys. zł. na rzecz sił zbrojnych Ukrainy, Sikorski odstąpi od dochodzenia roszczeń. Sąd przyznał Radosławowi Sikorskiemu ponad 708 tys. zł od Jarosława Kaczyńskiego na pokrycie kosztów opublikowania przeprosin w Onecie.

Jak wskazał mecenas Salus, jego mocodawca od pierwszych dni wojny aktywnie wspiera Ukrainę, dlatego przyjął ofertę polityka PO. Jak poinformował Salus, prezes PiS dokonał oczekiwanej wpłaty, kończąc tym samym spór, który - jak ocenił - "wskutek kontrowersyjnego orzeczenia zasądzającego astronomiczne koszty przeprosin, bulwersował opinię publiczną".

Dowód wpłaty zostanie przedłożony pełnomocnikom Radosława Sikorskiego i zaprezentowany publicznie. Pełnomocnik szefa PiS spodziewa się realizacji porozumienia, zgodnie z zapowiedziami Sikorskiego.

Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego zaznaczył ponadto, że wpłata na rzecz funduszu wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy "jednoznacznie przesądza, iż wszelkie insynuacje pojawiające się w domenie publicznej, dotyczące związku nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego ze sprawą jego Mocodawcy, są całkowicie bezpodstawne i tym samym krzywdzące dla Jarosława Kaczyńskiego".

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło: se.pl/PAP

Wybrane dla Ciebie