Kaczyński wie, kto jest odpowiedzialny za klęskę PiS‑u
Jarosław Kaczyński w liście przesłanym lokalnym działaczom podziękował za wysiłek i zaangażowanie, szczególnie dziękując tym, którzy odnieśli sukces w regionach, gdzie PiS jest słabe. Kaczyński przytoczył dane PKW o dwóch milionach nieważnych głosów. - Nie będę rozstrzygał jakie są tego przyczyny - czytamy w liście. W jego opinii w komisjach wyborczych powinny zasiadać osoby "do których mamy pełne zaufanie".
21.01.2011 | aktual.: 21.01.2011 14:29
Kaczyński podkreśla, że dzięki ciężkiej pracy PiS mógł "zadać kłam wieszczonym przez (...) rywali, nieprzyjazne media oraz niechętne (...) środowiska opiniotwórcze, przepowiedniom o klęsce i rychłym końcu Prawa i Sprawiedliwości. To dzięki Państwa aktywności mogliśmy w bezpośrednich rozmowach przekonać Polaków do naszych pomysłów na Polskę, naszej koncepcji rozwoju Kraju i jego poszczególnych regionów."
Kaczyński wspomniał, że były to kolejne wybory, do których Prawo i Sprawiedliwość przystąpiło najlepiej przygotowane pod względem merytorycznym ze wszystkich biorących w nich udział ugrupowań.
Prezes PiS przypomina dane Państwowej Komisji Wyborczej o dwóch milionach nieważnych głosów oddanych w ostatnich wyborach. - Nie będę tu rozstrzygał, jakie są tego przyczyny. Niemniej fakt ten niezbicie świadczy o tym, że w każdej Obwodowej Komisji Wyborczej powinny zasiadać osoby, do których mamy pełne zaufanie. Znalezienie i zgłoszenie takich osób jest dla nas sprawą zasadniczej wagi i o tym przy każdych wyborach musimy pamiętać - podkreśla Kaczyński.
Szef Prawa i Sprawiedliwości zapowiada rok ciężkiej pracy przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. - To, czy w wyborach parlamentarnych odniesiemy sukces, zależeć będzie w ogromnej mierze od Państwa wysiłku. Jesteście osobami znanymi w swoich środowiskach, cieszącymi się zaufaniem, dlatego też to właśnie na Waszych barkach, Szanowni Państwo, spocznie ciężar przekonywania członków Waszych społeczności lokalnych do głosowania na program oraz kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. I o to, jeszcze raz dziękując za piękną walkę, chciałbym Państwa prosić - kończy Kaczyński.