Kaczyński ostrzega Konfederację. Mówi o "zdradzie narodowej"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc w poniedziałek o politykach Konfederacji, stwierdził, że "jeśli pójdą do Platformy i będą z nią tworzyć rząd, to znajdą się po stronie antypolskiej i antypatriotycznej, czegoś, co można nazwać zdradą narodową". - Nie wiem, jak na to zareaguje ich elektorat - dodał.
Co musisz wiedzieć?
- Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Gdańsku ostrzegł Konfederację przed współpracą z Platformą Obywatelską, nazywając to działaniem antypolskim.
- Prezes PiS podkreślił, że powtórzenie wyniku z wyborów prezydenckich - zdobycie ponad 10,5 mln głosów - jest bardzo trudnym zadaniem.
- Kaczyński zapowiedział konwencję programową PiS na koniec października, przygotowującą partię do przyszłych wyborów parlamentarnych.
Czy Konfederacja stworzy rząd z PO?
Szef Prawa i Sprawiedliwości w poniedziałek wieczorem gościł w Sali BHP na terenie Stoczni Gdańskiej, gdzie spotkał się z sympatykami swojej partii. Podczas spotkania w Gdańsku Kaczyński przekonywał m.in., że Polska potrzebuje dobrego rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Nawrocki "zakładnikiem" PiS? Schetyna ostro o wecie prezydenta
- Wielu ludziom w Polsce dzisiaj wydaje się, że droga do tego rządu jest jak autostrada w piękny, słoneczny dzień. Sucho i niezbyt dużo samochodów, tylko nacisnąć gaz i jechać; uważając na radary - mówił Kaczyński. Tymczasem - jak ocenił - prawda jest, niestety, dużo bardziej skomplikowana.
Prezes PiS wskazywał, że polityka ma swoją dynamikę i powtórzenie wyniku z wyborów prezydenckich - przeszło 10,5 mln głosów - jest naprawdę bardzo trudnym przedsięwzięciem. Zaznaczył też, że obawia się, że tyle trzeba będzie zdobyć, by wygrać w wyborach parlamentarnych.
Kaczyński ostrzega Konfederację
- Po drugie jest kwestia, która tak bardzo zakłóca świadomość i o której postanowiłem po długim zastanowieniu się powiedzieć. Bo już za dużo tego jest ze strony naszych potencjalnych partnerów i ja tego partnerstwa w dalszym ciągu nie odrzucam - stwierdził Kaczyński. - Powiem potocznym językiem, pal diabli ataki, nawet te obraźliwe i jednocześnie idiotyczne - mówił.
Kaczyński stwierdził, że nieporównanie poważniej wyglądają padające - według niego - ze ust przywódców Konfederacji deklaracje, że oni są gotowi z Platformą Obywatelską tworzyć rząd. - Takie deklaracje są. I (Sławomir) Mentzen to mówi i (Krzysztof) Bosak to mówi - stwierdził prezes PiS i dodał, że nie słyszał, żeby tak mówił też Grzegorz Braun. Ocenił jednocześnie, że "z retoryką Brauna" nie moglibyśmy być na Zachodzie i w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, co dla naszego bezpieczeństwa - jak wskazał - jest fundamentalne.
Odnosząc się do wypowiedzi polityków Konfederacji, Kaczyński stwierdził też, że "oni" chcą w ten sposób podbijać swoją pozycję wobec PiS; dodał, że chce jasno powiedzieć, iż "nie podbiją". Kaczyński stwierdził też, że jeśli "pójdą do Platformy i będą z nią tworzyć rząd", to znajdą się po stronie "antypolskiej, antypatriotycznej, czegoś, co można nazwać zdradą narodową". - Nie wiem, jak na to zareaguje ich elektorat - dodał prezes PiS.
Jakie są plany PiS na przyszłość?
Pod koniec ponad półgodzinnego przemówienia prezes PiS zapowiedział na koniec października konwencję programową PiS. – Potrzebujemy nowego programu do Polski – powiedział Kaczyński. Dodał, że przed jego formacją "ciężka walka".
Zapowiedział także, że PiS szykuje się do wielkiej ofensywy, by - jak mówił - najpóźniej w 2027 r. doszło do wielkiego zwycięstwa obozu patriotycznego.