Juszczenko pozbywa się opozycji?
Oskarżenia o łamanie prawa oraz stawianie zarzutów kryminalnych przedstawicielom opozycji to metoda ekipy prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki na zneutralizowanie przeciwników politycznych przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi - uważa czołowy ukraiński politolog Wadym Karasiow.
13.07.2005 21:10
Stawianie zarzutów natury kryminalnej przedstawicielom byłej władzy i jej sponsorom będzie trwało podczas całej kampanii wyborczej - powiedział Karasiow na konferencji prasowej w Kijowie. Dodał, że - jego zdaniem - planowane na marzec 2006 roku wybory parlamentarne będą odbywać się pod znakiem procesów sądowych.
Komentując wezwanie do MSW na przesłuchanie miliardera z Doniecka Rinata Achmetowa, politolog przypomniał, że był on jednym ze sponsorów Wiktora Janukowycza - byłego kandydata na prezydenta Ukrainy, który w rezultacie "pomarańczowej rewolucji" przegrał walkę o fotel prezydencki z Wiktorem Juszczenką.
Według nieoficjalnych informacji, przesłuchanie Achmetowa ma dotyczyć próby zabójstwa, którą najbogatszy obecnie Ukrainiec miał dokonać w końcu lat 80.
Fakt ten (wezwanie) należy oceniać jako element strategii informacyjnej, którą władze mogą wykorzystywać nie tylko przeciwko Achmetowowi. Jest to sposób na to, by opozycja nie była w stanie się wzmocnić. Władze będą starały się kontynuować demoralizowanie opozycji - powiedział Karasiow.
Mówiąc o informacji na temat sfałszowania decyzji o anulowaniu wyroków sądowych byłego premiera i kandydata na prezydenta Ukrainy Janukowycza, politolog zaznaczył, że ta wiadomość również zwiększa szanse obozu władzy w wyborach parlamentarnych.
Sprawa kryminalnej przeszłości Janukowycza była szeroko omawiana podczas ostatniej kampanii prezydenckiej na Ukrainie. W kwietniu 2004 roku w ukraińskich mediach pojawiły się informacje, że ówczesny premier Janukowycz był karany sądownie za rabunek i pobicie.
Jak poinformowała w poniedziałek Generalna Prokuratura Ukrainy, postanowienia sądu w Doniecku z 1978 roku, kasujące wyroki na Janukowycza, zostały sfałszowane. Podrobili je nieznani sprawcy w latach 2002-2004. Prokuratura prowadzi obecnie w tej sprawie śledztwo.
Karasiow powiedział, że Janukowycz, który stoi na czele Partii Regionów, jest jednym z poważnych liderów opozycji i jeżeli usunie się go z wyścigu wyborczego, to elektorat wschodniej Ukrainy zagłosuje na komunistów, socjalistów, bądź partię szefa parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Takie rozwiązanie - zdaniem politologa - jest korzystne dla ekipy Juszczenki.
Jarosław Junko