Jerzy Szmajdziński: każdą groźbę trzeba traktować poważnie
Każdą groźbę trzeba traktować poważnie i każdy sygnał , płynący nawet z Internetu – powiedział minister obrony Jerzy Szmajdziński w „Salonie Politycznym Trójki”.
22.07.2004 12:44
Jolanta Pieńkowska: Panie ministrze, na ile poważnie należy traktować groźby terrorystów pod adresem Polski i Bułgarii?
Jerzy Szmajdziński: Każdą groźbę trzeba traktować poważnie i każdy sygnał , płynący nawet z Internetu...
Jolanta Pieńkowska: Nawet jeżeli brzmi mało wiarygodnie?
Jerzy Szmajdziński: Jeśli nawet agencje, które to podają mówią, że nie mogą stwierdzić wiarygodności tych informacji, to oczywiście trzeba je traktować poważnie.
Jolanta Pieńkowska: Pan wczoraj poszedł jeszcze dalej, bo powiedział pan, że nie będzie pan komentował nierzetelnej agencji .
Jerzy Szmajdziński: Tak oceniam tę agencję, bo kilka informacji, które były szkodliwe i nieprawdziwe, a dotyczyły Polski i naszego zaangażowania w Iraku akuratnie z tej agencji pochodziły, więc uważałem, że mam takie prawo. Ale była to rozmowa "of the record" z dziennikarzem, który bez uprzedzenia następnie to zamieścił w serwisie papowskim.
Jolanta Pieńkowska: Tak, czy siak nawet jeżeli nierzetelna agencja i informacja może być niepotwierdzona i niewiarygodna, to my ją traktujemy poważnie?
Jerzy Szmajdziński: To my ją traktujemy poważnie, ponieważ my prowadzimy ciągłą analizę sytuacji. I w logicznej analizie zdarzeń, skojarzeń, prawdopodobnych, możliwych, nieprawdziwych powstaje obraz, powstaje pewna tendencja. I dlatego traktujemy to z najwyższą powagą . A jednocześnie mówimy, że żądania terrorystów, żądania nawet na stronach internetowych; co wzbudziło, jak przeczytaliśmy w innej gazecie ; wzbudziło zdziwienie właściciela tych stron internetowych, trzeba traktować poważnie. I odpowiadamy im, że nie. Szantażystom, terrorystom mówimy nie. My realizujemy swoje zadania i będziemy je konsekwentnie w Iraku realizować.