Jak USA robią nas na szaro - sprawdź
Prezydent Bronisław Komorowski składa właśnie swoją pierwszą wizytę w Stanach Zjednoczonych. Spotyka się oczywiście w Białym Domu z prezydentem Barackiem Obamą. Rozmowy mają potrwać nawet godzinę. Z pewnością obaj panowie będą mieli o czym pogadać. Oficjalnie bowiem Polska jest "ważnym sojusznikiem" USA, ale w praktyce traktowana jest bardziej jak natrętny petent, którego zbywa się byle czym. Dlatego prezydent Komorowski ma teraz okazję, aby posunąć naprzód sprawy, które ciągną się od wielu lat, a także wyjaśnić kwestie, które mogą szkodzić polsko-amerykańskim stosunkom. Trzeba też wyjaśnić sobie wiele niejasności.
08.12.2010 | aktual.: 08.12.2010 10:24
Ściągawka dla prezydenta Komorowskiego na wizytę w USA
1. Zniesienie wiz
Ten temat pojawia się, odkąd Polska stała się demokratycznym krajem. Amerykanie tłumaczą się, że nie mogą znieść wiz, bo zbyt wielu naszych rodaków nielegalnie pracuje w Stanach. Ten argument jednak stracił aktualność, bo USA przestały być bardzo atrakcyjnym celem emigracji zarobkowej.
2. Rezygnacja z tarczy antyrakietowej
USA podpisały z Polską umowę o rozmieszczeniu na naszym terenie elementów tarczy antyrakietowej, która zaostrzyła i tak nie najlepsze stosunki polsko-rosyjskie. Wkrótce jednak, pod naciskiem Rosji, wycofały się z programu, zostawiając nas lodzie.
3. "Kwiatki doniczkowe" zamiast Patriotów
Po fiasku tarczy, na otarcie łez USA miały u nas umieścić baterię rakiet średniego zasięgu Patriot, aby pomagały nas bronić przed atakami z powietrza. Amerykanie "zapomnieli" powiedzieć, że dadzą nam tylko atrapy dobre do szkoleń, ale bez wartości bojowej.
4. Wojska USA w Polsce
Zamiast Patriotów USA zaproponowały do wyboru: czasowe stacjonowanie w Polsce swoich myśliwców F-16 lub samolotów transportowych C-130 Herkules lub przeniesienie do nas jednostki sił specjalnych z Niemiec. Dla nas najlepsze byłoby wszystko naraz.
5. Kontrakty w Iraku
Polscy żołnierze przez pięć lat pełnili służbę w Iraku, zyskując pochwały jako "jedni z najważniejszych" sojuszników USA. Polskie firmy spodziewały się kontraktów na wydobycie irackiej ropy i odbudowę zrujnowanego kraju. Nie stawały nawet do przetargów. Irak dalej jest zrujnowany
6. Łupki i elektrownia atomowa
Iracka ropa miała pomóc w uniezależnieniu się od dostaw z Rosji. Alternatywą może być pozyskiwanie gazu łupkowego ze złóż w Polsce oraz budowa elektrowni atomowej. Amerykanie znają się i na jednym, i na drugim, współpraca przyniosłaby korzyści obu stronom
Polecamy w wydaniu internetowym Fakt.pl:
Czym Komorowscy uraczyli Miedwiediewów? Sprawdź menu