Jadwiga Staniszkis: ostatni paradoks Wisławy Szymborskiej

A może - jej ostatni złośliwy żart. Chodzi o zapis w testamencie ustanawiający stypendium dla młodych pisarzy imienia Adama Włodka. To szczególne kuszenie, bo przyjęcie stypendium odbierze beneficjentowi prawo do osądzania Włodka (i innych), którzy kolaborowali z reżimem w czasach stalinizmu. A takie narzucone sobie milczenie nieuchronnie zniszczy wewnętrzną zdolność rozróżniania między dobrem a złem.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk

Poszukiwane racjonalizacji i usprawiedliwień (na przykład Joanna Szczęsna mówiąca: „był młody”) w sposób niezamierzony uczyni z beneficjenta stypendium – wspólnika. Tak właśnie działał komunizm, który nawet ofiary próbował czynić współwinnymi. Owe - słynne z czasów komunizmu samokrytyki - z „sam sobie wyznacz karę”(co przekształcało osobę niewinną we współpracownika oskarżenia), owe (powtórzone niedawno przez Michnika w "Gazecie Wyborczej") argumenty, że liczą się intencje, a nie – skutki , w sposób pełzający niszczyły w ludziach podmiotowość moralną.

Niektórzy mówią, że w tamtej erze zniewolenia nie było miejsca na moralność. Nieprawda. Moralność to wybór i gotowość na jego konsekwencje. Wybór zaś oznacza wolność. I w tym sensie - jak pokazał choćby ojciec Kolbe w Oświęcimiu - to, czy jesteśmy wolni, zależy głównie od nas samych.

W czasach pauperyzacji młodych pisarzy stypendium Szymborskiej tworzy niebezpieczną sytuację gry z własną wewnętrzną wolnością. Komunizm demoralizował ideologią. Ale i - przekupując. Szymborska zza grobu tylko kusi. Zapewne rozumiała że w puli jest także niemożność osądzania jej samej. Komunizm straszył. Ale w obu wypadkach zamach na wewnętrzną wolność jest podobny.

Ta surrealistyczna ciągłość (czy raczej próby jej przywrócenia) występuje także w innym wymiarze. Dowiadujemy się, że Kwaśniewski otrzymuje wysoką pensję za doradzanie w firmie Kulczyka. Trudno powstrzymać się tu od pytań. Czy w Polsce było tak jak w Rosji, że majątki oligarchów zaczynały się nie tylko od indywidualnego talentu i zasobów ale były również prowizjami od zarządzania zawłaszczonym majątkiem partii komunistycznej? W Rosji, ci, którzy o tym zapomnieli i przestali płacić działkę na coraz bardziej prywatyzowany fundusz partyjny (Chodorowski, Bierezowski), stawali się wrogami publicznymi. Zapewne Miller (ale też Huszcza, ostatni skarbnik PZPR) wiedzą, czy w Polsce również funkcjonuje taka, niejawna, siec zobowiązań? Nie mam dostatecznej wiedzy, aby odpowiedzieć na te pytania. Ale - podobnie jak w wypadku stypendium im. Włodka - mam wrażenie, że chodzi tu o pułapkę w stylu Catch 22 Hellera. Kto nie wie, o co chodzi, niech przeczyta.

Specjalnie dla Wirtualnej Polski Jadwiga Staniszkis

Wybrane dla Ciebie
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Trump ukaże Hiszpanię? Chodzi o wydatki na wojsko
Trump ukaże Hiszpanię? Chodzi o wydatki na wojsko
Koniec futrzarskich hodowli? Projekt wraca do komisji w Sejmie
Koniec futrzarskich hodowli? Projekt wraca do komisji w Sejmie