Izrael: zatrzymani Palestyńczycy prowadzą strajk głodowy
Kilkuset zatrzymanych w Izraelu Palestyńczyków prowadzi jednodniowy strajk głodowy na znak solidarności z czterema więźniami, którzy od miesięcy przestali jeść normalnie, domagając się uwolnienia.
W strajku głodowym bierze udział około 800 zatrzymanych hamasowców, członków lewicowo-nacjonalistycznego Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny (LFWP) i radykalnie lewicowego Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny (DFWP) - powiedział agencji AFP rzecznik organizacji Klub Więźniów Palestyńskich Amani Sarahna.
Rzeczniczka izraelskiej administracji więziennej Siwan Weizman powiedziała AFP, że "500 Palestyńczyków zatrzymanych w więzieniach w Ramon i Eszel odmówiło rano we wtorek śniadania i zapowiedziało, że odmówią dzisiaj również obiadu i kolacji". Podkreśliła przy tym, że więźniowie przecież mogą "jeść to, co sobie kupili w kantynach".
Czterech palestyńskich więźniów w Izraelu - Samer Isawi, Dżaafar Ezzedin, Ajman Szarawneh i Tarik Kaadan - od kilku miesięcy z przerwami prowadzi strajk głodowy, domagając się uwolnienia.
Izraelski sąd w Jerozolimie ma zająć się po południu sprawą Samera Isawiego.
Tysiące Palestyńczyków manifestowało na Zachodnim Brzegu, wyrażając swoją solidarność z zatrzymanymi w Izraelu.
Negocjator palestyński Saeb Erekat napisał do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, prosząc ją o podjęcie działań na rzecz zatrzymanych, zwłaszcza tych prowadzących strajk głodowy. Erekat nalega, by Unia Europejska "poczyniła konkretne kroki, by położyć kres bezkarności Izraela", i zauważa, że "pomimo poważnych naruszeń izraelskich stosunki UE z Izraelem nie przestają się rozwijać".
Ashton zaapelowała w sobotę, by rząd izraelski "bezzwłocznie przywrócił" zatrzymanym Palestyńczykom prawo odwiedzin przez bliskich, i wezwała Izrael do "pełnego poszanowania międzynarodowych zobowiązań w zakresie praw człowieka".
W lipcu najdłużej wówczas protestujący więzień palestyński Akram Richawi po 103 dniach zakończył strajk głodowy w zamian za obietnicę wcześniejszego wyjścia z izraelskiego więzienia - w styczniu, a nie czerwcu 2013 roku. W zeszłym roku setki Palestyńczyków ogłosiły strajk głodowy w lutym, by wymusić skrócenie kary więzienia lub uzyskanie lepszych warunków odbywania kary. Żądali również umożliwienia im widzeń z rodzinami i domagali się wznowienia możliwości korespondencyjnego studiowania.