Izrael przyznał się do ostrzelania biura Hamasu
Biuro Hamasu po ataku (AFP)
Izrael przyznał się do przeprowadzenia we wtorek ataku na biuro palestyńskiej organizacji Hamas w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu. W wyniku ostrzału zginęło osiem osób, w tym 6 członków tej organizacji i dwoje dzieci.
W oświadczeniu izraelskiego rządu napisano, że armia przeprowadziła atak przeciw Hamasowi, ponieważ organizował akty terroru przeciw obywatelom Izraela w przeszłości i planował kolejne. Akcję przeprowadzono by zapobiec atakom terrorystycznym przeciw izraelskim cywilom - głosi oświadczenie. Premier Ariel Szaron wyraził jednocześnie ubolewanie z powodu śmierci niewinnych cywilów.
W ramach akcji prewencyjnych przeciw terrorystom armia izraelska zabiła dotąd kilkunastu aktywistów organizacji palestyńskich.
Podczas ostrzału zginęło dwóch przywódców Hamasu Jamal Mansur i Jamal Selim. Wśród ofiar jest dwoje dzieci, które w czasie ostrzału znajdowały się niedaleko budynku. 15 innych osób zostało rannych. Duchowy przywódca Hamasu szejk Ahmed Jassin oświadczył, że Izrael zapłaci wysoką cenę za atak przeciw działaczom Hamasu. (aka)