- "Art. 117. § 1. Kto wszczyna lub prowadzi wojnę napastniczą, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. § 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. § 3. Kto publicznie nawołuje do wszczęcia wojny napastniczej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat pięciu" - pisze internauta, podpisujący się (4)
- "Agresji NIE! Powinniśmy zająć zdecydowane stanowisko i przeciwstawić się agresji, żadne bowiem układy i umowy międzypaństwowe nie są ważniejsze od tego co ludzkie i służy dobru ogólnemu. Wojna to przejaw słabości gatunku ludzkiego". (anonimowy internauta)
- "Jakoś nie widać badań opinii publicznej na ten najważniejszy temat. Natomiast ogłasza się wyniki badań z których wynika że Polacy najbardziej lubią Amerykanów. Szkoda, że bez wzajemności. Zamiast manipulować opinią publiczną może w końcu rządzący zaczną słuchać co myślą ludzie którzy ich wybrali. Chyba, że wracamy do znanego schematu: władza swoje-naród swoje". (anonimowy internauta)
- "A może by tak inspektorów do USA? Dlaczego nie wysłać inspektorów szanującej się tak organizacji ONZ do USAPrzecież dobrze wiadomo, że tamte psychole mają równie duuuuuuużo śmiercionośnego badziewia co Irak, a nawet więcej. Co z Koreą? Znaleźli jakieś śmieszne bombi, ale cisza. Korea przecież nie ma ropy. Ludzie opamiętajcie się i nie wierzcie, że ta wojna jest pokojowa!!!! Tu tylko i wyłącznie chodzi o kasę. Ci na stołkach wyślą naszych żolnierzy na pierwszy ogień, bo chcą sie Stanom podlizać. Niech sami wezmą karabin i idą. Coraz częściej zaczynam się wstydzić, że jestem Polakiem...." (anonimowy internauta)
- "Jak nie usuniesz Husajna frajerze to on cię wytruje za chwile!!!! Tacy niedouczeni ignoranci jak Lepper i jemu podobni pacyfistyczni malkontenci powinni iść do woja. Może w końcu w tym kraju będzie wtedy więcej mężczyzn niż kobiet. (...) Husajn i tak ma już swoje lata to jak będzie umierał nie omieszka wywalić reszty świata w powietrze, czyli po mnie choćby potop!! Zrozumcie to frajerzy bo potem będzie za późno na płacz!! Nie będzie już po kim!!!" (anonimowy internauta)
- "101 opinii i prawie nic z sensem. Wojny nikt nie lubi, ale nie można zapomnieć, że podobne w tonie wypowiedzi w 1939 składali politycy z różnych krajów. Nikt nie chciał ginąć za Austrię, Czechy czy Polskę. Historia pokazała jak beznadziejne było chowanie głowy w piasek i ile milionów ludzi straciło przez to życie. Jedyny problem to dobrowolność pójścia na wojnę. My nie mamy zawodowej armii, w której ludzie biorą pieniądze za ryzyko, nawet śmierci. Jeśli więc deklaruje się poparcie to najpierw trzeba by było znaleźć ochotników. Tak byłoby chyba uczciwiej?" (anonimowy internauta) . (aka)
Zobacz także:
w WP-Wiadomości Włodzimierz Cimoszewicz: zagrożenie istnieje
Źródło artykułu: WP Wiadomości