Incydent na krakowskim rynku. Spór o hymn i interwencja policji

Na krakowskim Rynku Głównym doszło do incydentu z udziałem grupy Ukraińców śpiewających hymn Polski. Zdarzenie zakończyło się interwencją policji i oskarżeniem o napaść.

Incydent na krakowskim rynku. Spór o hymn i interwencja policji
Incydent na krakowskim rynku. Spór o hymn i interwencja policji
Źródło zdjęć: © Krakowska Policja
Kamila Gurgul

Według relacji tiktokerki Wilczyca5, incydent rozpoczął się, gdy nagrywała grupę wykonującą hymn Polski. Kobieta twierdzi, że została uderzona w głowę flagą przez jedną z uczestniczek oraz w plecy przez mężczyznę. Złożyła zawiadomienie o naruszeniu nietykalności cielesnej. Na filmie opublikowanym przez nią widać jej emocjonalną reakcję, ale nie można jednoznacznie ocenić, czy była prowokatorką zajścia.

Interwencja policji

Nagranie tiktokerki pokazuje, że głównym zarzutem było to, że śpiewający hymn mieli na głowach czapki i trzymali ukraińskie flagi. Po zakończeniu hymnu wzniesiono okrzyki "Niech żyje Polska!" oraz "Wolna Polska, Wolna Ukraina!". Wilczyca5 skomentowała, że hymn powinien być śpiewany bez nakrycia głowy. Jeden z mężczyzn poprosił ją, by nie przeszkadzała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Laser bojowy kontra osioł. Był szef AW: Nie ma z czego się śmiać

Kolejne nagranie pokazuje interwencję policji. Kobieta podeszła do radiowozu, by zgłosić zdarzenie, narzekając, że funkcjonariusze nie chcą jej wysłuchać. – Pan mnie olewa – skomentowała zdenerwowana internautka.

Na te zarzuty zareagowała krakowska policja, publikując nagranie z monitoringu, które pokazuje, że funkcjonariusze wyszli z pojazdu i rozmawiali z uczestnikami zajścia. Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji i stała się tematem dyskusji w mediach społecznościowych.

Policja nie zamierza bagatelizować sprawy. "W związku z zaistniałą sytuacją podjęte zostały stosowne działania" - poinformowano.

Źródło: Fakt

Czytaj także:

policjanapaśćinterwencja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)