Huta Stalowa Wola: godzinny strajk ostrzegawczy zamiast pikiety
Związkowcy z Huty Stalowa Wola przeprowadzili w piątek godzinny strajk ostrzegawczy. Protestowali przeciwko dramatycznej - ich zdaniem - sytuacji w przemyśle zbrojeniowym. Protest przebiegł bardzo spokojnie.
Zamknięto wszystkie 7 bram prowadzących do huty - związkowcy nie wpuszczali nikogo na teren zakładu.
Od piątku przed Urzędem Rady Ministrów w Warszawie przez 10 dni miały odbywać się pikiety i demonstracje. Ponieważ rozmowy z min. Komołowskim odłożono na poniedziałek, pikieta została odwołana. Dlatego też związkowcy z "Solidarności" w Stalowej Woli zorganizowali jednogodzinną akcję protestując przeciwko niewypłaceniu odpraw pracownikom zwolnionym w 2000 roku i nierealizowaniu przez rząd zamówień - m.in. na transporter kołowy. (kar)