Huragan Dean osłabł
Siła huraganu Dean spadła w ciągu dnia do pierwszej, najniższej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona - poinformowało amerykańskie Krajowe Centrum Obserwacji Huraganów (NHS).
Od kilku godzin huragan przechodzi przez półwysep Jukatan. W wybrzeże uderzył na granicy Meksyku i Belize. Deanowi na lądzie towarzyszą porywiste wiatry i ulewne deszcze. Sztorm wkrótce powróci na wody Zatoki Meksykańskiej, gdzie znów może przybrać na sile.
Huragan kieruje się na północny zachód ze średnią szybkością około 30 kilometrów na godzinę. Obecnie jego centrum znajduje się około 150 kilometrów na zachód od miasta Chetumal.
Mieszkańcy Jukatanu ukrywają się w domach, jak zalecały im wcześniej władze. Nie ma doniesień o ofiarach.
Wcześniej, jeszcze na morzu, po przejściu nad Jamajką i Kajmanami, Dean był określany jako huragan najgroźniejszej, piątej kategorii. Towarzyszący mu wiatr przekraczał wtedy 257 km na godzinę.
Zdaniem meksykańskich meteorologów, po przejściu nad Jukatanem żywioł kieruje się ku zatoce Campeche, zmierzając w kierunku centralnego Meksyku i obejmując swym zasięgiem także południowy Teksas. W zatoce pracę przerwały meksykańskie platformy wiertnicze.
Dzień wcześniej huragan zabił w rejonie Karaibów co najmniej pięć Osób.