ŚwiatHongkong: skoczył z 18. piętra bo wydał kieszonkowe

Hongkong: skoczył z 18. piętra bo wydał kieszonkowe

22.05.2001 09:05, aktualizacja: 22.06.2002 14:29

12-letni chłopiec z Hongkongu popełnił samobójstwo po tym, jak ojciec udzielił mu nagany za lekkomyślne wydanie kieszonkowego, przeznaczonego na drugie śniadania. Zrozpaczony nastolatek wyskoczył przez okno.
12-letni Wong Tung-yung dostał od rodziców 33 dolary. Pieniądze miały mu starczyć na cały tydzień. Zamiast jedzenia chłopiec kupił jednak zabawkę.

Tragicznego dnia matka dziecka poszła z nim do szkoły, by poskarżyć się nauczycielowi na niesfornego syna. W pewnej chwili chłopiec zniknął. Znaleziono go potem przed blokiem, w którym mieszkał. Skoczył z 18. piętra.

W Hongkongu liczba samobójstw popełnianych przez młodych ludzi jest niezwykle wysoka. Według specjalistów, przyczynia się do tego zewnętrzna presja odnoszenia sukcesów w szkole, jak również brak kontaktu pomiędzy dziećmi a ich zapracowanymi rodzicami. (jask)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także