Gwałtowna zmiana w pogodzie. Jest najnowsza prognoza
Czeka nas zmiana w pogodzie. W weekend spodziewane są zmienne warunki pogodowe, z temperaturami sięgającymi 31 st. C oraz przelotnymi opadami deszczu i burzami. Jednak potem temperatura będzie już niższa.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy będzie najcieplej? W niedzielę w centrum i Małopolsce temperatura osiągnie 31 st. C.
- Jakie warunki pogodowe przewidywane są na północy? Na północy kraju możliwe są słabe opady deszczu i porywisty wiatr.
- Czy będą burze? W niedzielę, szczególnie na południu i w centrum, mogą wystąpić burze z porywami wiatru do 65 km/h.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
W trakcie trwającego weekendu Polska będzie pod wpływem Wyżu Azorskiego, co oznacza napływ cieplejszego powietrza polarnego morskiego. W sobotę przewidywane jest małe i umiarkowane zachmurzenie, z większymi przejaśnieniami na południu kraju. Na północy mogą wystąpić słabe opady deszczu, a wiatr będzie południowo-zachodni, miejscami porywisty.
Pogoda. Jakie temperatury czekają nas w weekend?
W sobotę zachmurzenie ma być małe i umiarkowane, jedynie na północy okresami duże i tam możliwe słabe opady deszczu. Temperatura maksymalna od 21 st. C na wybrzeżu, około 27 st. C w centrum, do 30 st. C na zachodnich krańcach kraju.
Wiatr słaby i umiarkowany, na północy okresami porywisty, południowo-zachodni, na wschodzie zachodni. W górach wiatr w porywach do 55 km/h.
W niedzielę (06.07) zachmurzenie będzie małe, po południu miejscami, zwłaszcza na południu i w centrum wzrastające do dużego i tam przelotne opady deszczu, miejscami burze. Prognozowana suma opadów do 15 mm. Temperatura maksymalna od 24 st. C na północy do 31 st. C w centrum i Małopolsce; chłodniej na wybrzeżu od 21 st. C do 23 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni. Podczas burz porywy wiatru do 65 km/h.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielki pożar pod Warszawą. Tak wygląda palący się budynek z lotu ptaka
Pogoda w kolejnych dniach
- Od poniedziałku przyjdzie znowu ochłodzenie i w kolejnym tygodniu raczej powiedziałabym, że będzie przyjemnie ciepło - zapowiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską synoptyk IMGW Anna Gryczman.
Ochłodzenie szczególnie widać na mapach średnich temperatur. W poniedziałek w północno-wschodniej części kraju temperatura spadnie do 18–19 st. C. W centrum i na południu wciąż około 21–23 st. C.
We wtorek 8 lipca ochłodzenie obejmie już całą Polskę. Temperatury spadną do 16–19 st. C, najchłodniej będzie na północy i północnym wschodzie
W środę 9 lipca czeka nas najchłodniejszy dzień prognozowanego okresu. Na przeważającym obszarze kraju średnia temperatura wyniesie 16–18 st. C, a lokalnie, szczególnie na południu i wschodzie, spadnie nawet do 9–11 st. C.
W czwartek 10 lipca zacznie się stopniowe ocieplenie. Temperatury wzrosną do 18–20 st. C, a na południowym zachodzie lokalnie do 21 st. C.
W piątek 11 lipca i w sobotę 12 lipca trend wzrostowy będzie się utrzymywał. Temperatury osiągną 20–23 st. C, z najwyższymi wartościami na południu i w centrum kraju.
W niedzielę 13 lipca sytuacja się ustabilizuje. W całej Polsce prognozuje się temperatury w przedziale 20–23 st. C, co będzie odpowiadać typowym wartościom dla tego okresu lata.
- Kolejne dwa tygodnie, mniej więcej od 14 lipca wyglądają znów na cieplejsze. Na tym etapie jeszcze nie jesteśmy w stanie podawać dokładnych temperatur maksymalnych w ciągu dnia, ale w tym okresie możemy się spodziewać kolejnych, jeżeli nie fal, to przynajmniej epizodów z upałem - wyjaśnia nam synoptyk.