Gronkiewicz-Waltz: kryzys finansów to przesada
Była prezes Narodowego Banku Polskiego Hanna
Gronkiewicz-Waltz uważa, że mówienie o kryzysie finansów
publicznych jest przesadą.
14.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Hanna Gronkiewicz-Waltz poparła działania ministra finansów Jarosława Bauca zmierzające do obniżenia wysokości deficytu budżetowego. Jej zdaniem, mogą one pomóc nie tylko w obniżeniu deficytu, ale też ich skutkiem może być obniżenie bezrobocia.
W poniedziałkowej rozmowie z radiową Trójką, za jedną z istotniejszych przyczyn problemów z budżetem Gronkiewicz-Waltz uznała działania parlamentu, który uchwalał ustawy zwiększające, tak zwane, wydatki sztywne.
Niewątpliwie przyczyny tkwią w całej strukturze budżetu. Zamiast mniej wydatków sztywnych jest ich coraz więcej. Ta pewna beztroska niestety kosztuje - powiedziała była prezes NBP. Jak dodała, na wzrost wydatków nałożyły się inne czynniki, np. spowolnienie tempa wzrostu.
Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa też, że obniżki stóp procentowych, zarządzone przez Radę Polityki Pieniężnej, były zbyt niskie. Była prezes NPB zaznaczyła jednak, że mimo to istnieje jeszcze możliwość zmiany stóp.
Jej zdaniem, jeżeli uda się osiągnąć deficyt w wysokości 34 mld złotych, będzie to wynik zadawalający, a inwestorzy nie zareagują negatywnie. (and)