"Grad rakiet i dronów". Litewski minister o podróży do Kijowa
Litewski minister spraw zagranicznych przybył do Kijowa w dniu, gdy Rosjanie przeprowadzili jeden z największych ataków na Ukrainę. "Rano nasz pociąg musiał przejechać przez grad rakiet i dronów uderzających w miasta Równe i Dubno" - opisał Kęstutis Budrys.
Co musisz wiedzieć?
- 9 czerwca Rosjanie przeprowadzili największy od 2022 r. atak dronów na Ukrainę.
- Tego dnia do Kijowa przyjechał litewski minister Kęstutis Budrys.
- "Dziś rano nasz pociąg musiał przejechać przez grad rakiet i dronów uderzających w miasta Równe i Dubno" - napisał.
Minister spraw zagranicznych Litwy Kęstutis Budrys wspomniał, jak 9 czerwca przyjechał do Kijowa, by spotkać się z ukraińskimi politykami oraz urzędnikami. Tego dnia Rosjanie przeprowadzili największy od 2022 roku atak rakietowy i dronowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strzelanina przed Biedronką w Bolkowie na Dolnym Śląsku
"Dzisiaj jestem w Kijowie – mieście naznaczonym wojną, ale niezachwianym w duchu. W ostatnich tygodniach Rosja nasiliła ataki rakietowe i dronowe, wymierzone w infrastrukturę cywilną, domy, a nawet szpitale. Dziś rano nasz pociąg musiał przejechać przez grad rakiet i dronów uderzających w miasta Równe i Dubno. Zaledwie kilka dni temu atak na Charków spowodował śmierć i obrażenia dziesiątek osób, w tym dzieci. Nie są to wypadki – to celowe akty terroru mające na celu złamanie woli Ukrainy" – napisał w mediach społecznościowych.
"Ukraina pozostaje nieugięta"
"Jednak Ukraina pozostaje nieugięta, broniąc nie tylko swojego terytorium, ale także zasad wolności i demokracji w Europie. W rzeczywistości Ukraina broni Europy. Pokój nie nadejdzie dzięki ustępstwom. Świat musi pozostać zjednoczony we wspieraniu Ukrainy – militarnie, gospodarczo i polityczni" - podkreślił.
Budrys w Kijowie spotkał się m.in. z ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą, szefem Kancelarii Prezydenta Andrijem Jermakiem i ministrem obrony Rustemem Umerowem.
Podczas rozmów omówione zostały gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy, wywieranie dyplomatycznej presji na Rosję i sytuacja na linii frontu.
Czytaj więcej: