"Gniazdo szerszeni" czeka na Amerykanów
Iracka Gwardia Republikańska nie jest już tak silna jak dawniej, ale nadal stanowi zahartowaną w bojach formację - pisze korespondent Reutera w głównej kwaterze sił inwazyjnych John Chalmers. Właśnie
Gwardia strzeże podejść do Bagdadu.
Premier W. Brytanii Tony Blair zapowiadał kilka dni temu nadejście "decydującej chwili", która nastąpi, gdy oddziały amerykańskiego 5. Korpusu zetrą się z drugą dywizją Gwardii Republikańskiej, Medina, na "czerwonej linii" w pobliżu Karbali na południe od Bagdadu. Do tej bitwy może dojść za kilka dni.
Pozostałe dywizje Gwardii Republikańskiej, liczące ogółem 60.000- 80.000 żołnierzy, rozmieszczono zapewne w innych miejscach wzdłuż "czerwonej linii" wokół stolicy. Oficerowie amerykańscy mówią, że w pobliżu miasta Kut na południowy wschód od Bagdadu (gdzie podczas pierwszej wojny światowej duże straty poniosły wojska brytyjskie) natkną się na gwardyjską Dywizję Bagdadzką.
Gwardziści Saddama są dość dobrze uzbrojeni i chętni do walki. "Załoga każdego śmigłowca Apache, który zmierzył się z nimi w tym tygodniu, powie wam, że będą walczyć" - powiedział John Pike z ośrodka analitycznego o internetowej nazwie globalsecurity.org. - "Stać ich jak najbardziej na kontratakowanie 5. Korpusu".
W poniedziałek w bitwie koło Karbali Amerykanie stracili co najmniej jeden śmigłowiec Apache, a piloci innych mówili, że ich maszyny trafiły na "gniazdo szerszeni" i zostały podziurawione kulami.
Nie jest co prawda wykluczone, że natarcie na Bagdad od południa w ogóle nie nastąpi, bo wojska amerykańskie przejdą obok i zaatakują od zachodu. Dywizja Medina znalazłaby się wtedy w niewłaściwym miejscu.
Tak czy inaczej Gwardia Republikańska, która ma trzy dywizje pancerne z 600 poradzieckimi czołgami T-72, stanowi bufor między armią regularną i Bagdadem. Gwardziści są lepiej opłacani niż wojsko z poboru, mają lepsze morale i choć mogą nie pałać entuzjazmem do Saddama, są "zażarcie wierni Irakowi" - jak powiedział znawca spraw irackich Toby Dodge z brytyjskiego Warwick University.
Jeśli wojska amerykańskie przedrą się przez pierścień Gwardii Republikańskiej, mogą mieć przeciwko sobie w samym Bagdadzie elitarną Specjalną Gwardię Republikańską. Formacja ta liczy 20.000- 25.000 żołnierzy i ma bronić Bagdadu oraz Tikritu, rodzinnego miasta Saddama. Wyszkolona w walkach w mieście, rozporządza podobno obroną przeciwlotniczą, około 100 czołgami, artylerią i dużą ilością broni przeciwczołgowej.
Dywizja Medina bierze swą nazwę od Medyny, świętego miasta islamu w Arabii Saudyjskiej, i jest jedną z trzech dywizji pancernych stanowiących trzon wojsk gwardyjskich. Ma zapewne 8.000-10.000 żołnierzy, około 200 czołgów T-72 i tyle samo wozów pancernych.
Pełna nazwa dywizji brzmi Al-Madina al-Munawwara (Jaśnie Oświecona Medyna) - tak jak pełna nazwa miasta Medyna.
W 1990 roku Medina zaatakowała Kuwejt od zachodu, ale po miesiącu została stamtąd wycofana do południowo-wschodniego Iraku razem z trzema innymi dywizjami gwardyjskimi i zastąpiona przez oddziały regularnej armii.
Pod koniec lutego 1991 roku amerykańska 1. Dywizja Pancerna walczyła z pododdziałami tych dywizji i w ciągu niespełna godziny zniszczyła 61 czołgów i 34 transporterów opancerzonych. "To bardziej przypominało strzelanie do rzutków niż bitwę pancerną" - napisali Michael Gordon i gen. Bernard E. Trainor w książce "Wojna generałów".
Poradzieckie T-72 mają gorsze systemy obserwacyjno- celownicze niż amerykańskie czołgi M1 Abrams, są bardziej zależne od dziennego oświetlenia (podczas bitwy w 1991 roku niebo było zachmurzone) i mniej precyzyjne przy większych odległościach.
W 1997 roku Dywizję Medina przydzielono do obrony Bagdadu. Obecnie zajmuje pozycje po północnej stronie rzeki Eufrat, na wprost świętego miasta szyitów Karbala.
Generał Barry McCaffrey, wykładowca amerykańskiej akademii wojskowej w West Point i weteran wojny wietnamskiej, napisał w niedawnym komentarzu, że gwardyjskie oddziały irackie prawie na pewno nie powstrzymają wojsk koalicji.
_ "Moim zdaniem siły Gwardii Republikańskiej po prostu nie są w stanie sprostać gwałtowności i szybkości amerykańsko-brytyjskiego natarcia lotniczo-lądowego, prowadzonego także nocą i przy użyciu precyzyjnej amunicji"_ - napisał McCaffrey. (mp)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.