PolskaGiertych nie da na kolonie

Giertych nie da na kolonie

Na plaży lub w górach będzie odpoczywał
podczas wakacji zaledwie co czwarty uczeń, bo tylko jego rodziców
stać na opłacenie kolonii za ponad tysiąc złotych - pisze "Trybuna".

20.06.2006 | aktual.: 20.06.2006 07:32

Co roku budżet państwa dofinansowuje kolonie dla uczniów z biednych rodzin - jednym dopłaca do wypoczynku, innym go funduje. Jednak od kilku lat pula pieniędzy przeznaczana na ten cel maleje. Ale nigdy nie była tak niska, jak w tym roku - pod rządami prawicy.

Nie wszystkie duże organizacje mające doświadczenie w prowadzeniu kolonii są mile widziane w Ministerstwie Edukacji, które rozdziela pieniądze na dofinansowanie letniego wypoczynku. W tym roku dzieci nie wyjadą na wakacje ze Związkiem Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. W maju br. minister edukacji Roman Giertych wstrzymał dotację dla ZSMP na organizację kolonii.

W tegorocznym budżecie na dofinansowanie kolonii dla ubogich dzieci przewidziano zaledwie ponad 10 mln zł. W ubiegłym roku była to kwota o 5 mln zł większa. To jeszcze bardziej ograniczy i tak już mały dostęp biednych dzieci do wypoczynku. Potwierdzają to także statystyki Instytutu Turystyki.

- Zbliża się lipiec i robi się nerwowo - narzeka Wiesław Kołak, prezes Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. TPD złożyło dokumenty o przyznanie dofinansowania i do poniedziałku nie dostało żadnej odpowiedzi z MEN. Co roku razem z TPD wyjeżdża w całym kraju na wypoczynek ponad 50 tys. dzieci.

Towarzystwo prowadzi także środowiskowe ogniska wychowawcze. Ich pracownicy zajmują się dziećmi, które nie wyjadą na kolonie. - Nie mamy jednak pieniędzy na prowadzenie letnich zajęć we wszystkich placówkach- zauważa prezes TPD i dodaje, że są grupy dzieci, którym państwo powinno nadal pomagać.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)