PolskaGenerał Polko odchodzi z armii

Generał Polko odchodzi z armii

Roman Polko odchodzi z armii. Były dowódca GROM, a do niedawna wiceszef BBN, złożył wypowiedzenie stosunku zawodowej służby wojskowej.

Generał Polko odchodzi z armii
Źródło zdjęć: © PAP

Polko znajduje się obecnie w rezerwie kadrowej ministra obrony narodowej i jego decyzją został 3 listopada skierowany do wykonywania obowiązków służbowych w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego.

Informację potwierdził rzecznik Wojska Polskiego płk Sylwester Michalski. Przyznał jednocześnie, że 4 listopada gen. Polko złożył wypowiedzenie stosunku zawodowej służby wojskowej. Ma wykonywać obowiązki do czasu upływu jego terminu.

Nie otrzymałem konkretnej oferty. Przydzielenie obowiązków w rezerwie kadrowej to nie etat - podkreślił Polko, pytany o motywy swojej decyzji. Jeżeli wojsko nie ma na mnie pomysłu, to sam go znajdę - dodał.

W 2004 r. Polko sam zrezygnował z dowodzenia GROM-em. Mówił, że "miał wiele pomysłów na funkcjonowanie jednostki, które nie uzyskały akceptacji" zwierzchników. Po odejściu z GROM-u Polko był doradcą prezydenta stolicy Lecha Kaczyńskiego. W listopadzie 2005 r. został doradcą szefa MSWiA Ludwika Dorna do spraw antyterrorystycznych. W 2006 r. decyzją ówczesnego szefa MON Radosława Sikorskiego został przywrócony do czynnej służby, z której odszedł w styczniu 2004 r. i "wrócił" do GROM-u. Jesienią 2006 roku Polko przeszedł do BBN.

Rezygnację ze stanowiska wiceszefa BBN Polko złożył latem tego roku. Zrobił to po medialnych doniesieniach, że podejmował pracę zarobkową bez zgody przełożonego - poprowadził płatny wykład dla bankowców i uczył, jak dobierać współpracowników i przewodzić grupie, a także wystąpił w telewizyjnym reality show.

Polko ukończył Wyższą Szkołę Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu na kierunku rozpoznawczym. Służył m.in. w 1. Pułku Specjalnym w Lublińcu i krakowskich "Czerwonych Beretach". Był także dowódcą 6. Batalionu Desantowo-Szturmowego w Niepołomicach oraz 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego z Bielska-Białej, który wchodził w skład NATO-wskiego kontyngentu KFOR w Kosowie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)