Filipiny: policja strzelała do wojska
Co najmniej 16 osób zginęło we wtorek na Filipinach w strzelaninie między żołnierzami piechoty morskiej a policjantami. Do tragedii doszło w mieście Jolo na wyspie o tej samej nazwie, gdzie od wielu lat działają muzułmańscy terroryści, żądający utworzenia niepodległego państwa.
Okoliczności strzelaniny nie są jasne. Według generała Glicerio Suy, demonstranci, domagający się uwolnienia muzułmańskiego przywódcy Nura Misuariego, zaatakowali grupę żołnierzy w cywilu. Na pomoc pospieszyli im umundurowani i uzbrojeni koledzy. Zdezorientowani policjanci, obserwujący demonstrację, prawdopodobnie otworzyli ogień, na który odpowiedzieli żołnierze.
Zginęło co najmniej 10 żołnierzy, 3 policjantów i 3 cywilów. Uczestnicy demonstracji rzucili się do ucieczki, co najmniej 17 osób zostało rannych.(ck)