Filipiny: partyzanci zabijają zakładników
Rebelianci muzułmańscy, którzy przetrzymują w zachodniej części Filipin 28 zakładników, poinformowali we wtorek, że zabili jednego z trzech porwanych obywateli amerykańskich.
12.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Rzecznik rebeliantów z ugrupowaniu Abu Sajefa poinformował, że dokonali oni egzekucji na pochodzącym z Kalifornii Guillemo Sobrero. Szukajcie jego głowy w Taburanie - powiedział w lokalnej stacji radiowej rzecznik rebeliantów.
Taburan to miasto na wyspie Basilan, gdzie separatyści islamscy od dwóch tygodni przetrzymują 25 Filipińczyków, w tym kilkoro dzieci i trzech Amerykanów.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydenta powiedział, że informacja o egzekucji Amerykanina nie została jeszcze sprawdzona przez władze.
Wcześniej rebelianci zgodzili się odwołać zapowiadane egzekucje Amerykanów, ponieważ filipiński rząd wyraził chęć nawiązania kontaktu z porywaczami. Negocjatorami mieli być dwaj Malezyjczycy. (mag)