ŚwiatFiasko rozmów izraelsko-palestyńskich

Fiasko rozmów izraelsko-palestyńskich

Obraz
© Uczestnicy paryskich rozmów: E. Barak, J. Chirac, M. Albright, J. Arafat

Paryskie negocjacje między Ehudem Barakiem, a Jaserem Arafatem zakończyły się w czwartek fiaskiem. Rano premier Izraela opuścił Paryż z zamiarem powrotu do swego kraju. Nie weźmie udziału w zapowiadanej kontynuacji rozmów w Egipcie.
Strona palestyńska oskarża Baraka o sztuczne tworzenie powodów do zerwania rozmów. Barak z kolei twierdzi, że dalsze rozmowy nie mają sensu, ponieważ Arafat nie dąży do porozumienia i w Paryżu odmawiał podpisania wspólnego dokumentu.
Wcześniejsze doniesienia ze stolicy Francji mówiły o wstępnym porozumieniu, jakie osiągnęli przywódcy zwaśnionych stron. Zgodnie z nim wojska izraelskie oraz palestyńscy demonstranci mieli opuścić tereny starć. Miała być powołana komisja w celu wyjśnienia przyczyn zamieszek. Strony jednak nie doszły do porozumienia w sprawie jej składu. Izrael chciał, by wchodzili do niej wyłącznie eksperci z Izraela i Palestyny oraz mediatorzy z USA. Palestyńczycy domagali się, by w komisji znaleźli się również przedstawiciele Francji i Egiptu.
Strony miały kontynuować rozmowy w Egipcie, z udziałem amerykańskiej sekretarz stanu Madeleine Albright oraz prezydenta Hosni Mubaraka.
Od początku starć, które wybuchły w ubiegły czwartek po prowokacyjnej - zdaniem Arabów - wizycie na Wzgórzu Świątynnym lidera żydowskiej prawicy Likud, Ariela Szarona, śmierć poniosło ponad 50 osób, a około 1700 zostało rannych.(ajg)

izraelpalestynaporozumienie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)